Affingersi są zirytowani – niedowierzający Zellerowie zdobywają szczyt i robią sobie przerwę


WięcejJak Affins Tobias Jorsch reaguje na dwa wielkanocne bankructwa. W Griesbeckerzell pierwsze miejsce obchodzone jest z umiarem. Najlepszy zawodnik pochodzi z Petersdorfu.

Dla lokalnych lig okręgowych i okręgowych na długi weekend wielkanocny zaplanowano dwie kolejki. To naturalnie doprowadziło do zmian w odpowiednich tabelach. Niewiarygodny i niemal skromny SC Griesbeckerzell świętował prowadzenie we wschodniej lidze dystryktu. Z drugiej strony FC Affig nie zaprezentował się dobrze na Wielkanoc, mimo groźby spadku.

Dowiedz się więcej z pakietem PLUS+

Dostęp do wszystkich treści PLUS+. Możliwość anulowania w dowolnym momencie.

WYPRÓBUJ TERAZ OD 0,99 €

Między rozpaczą a radością: najlepsze zdjęcia z dnia piłkarzy


informacja zwrotna

Zdjęcie: Michael Hochgemuth

Niech żyje Dominik Krachtus i SV Mering. MSV pokonało TSV Gersthofen 6:2 w pojedynku w piwnicy ligi stanowej.

Zdjęcie: Sebastian Richly

To było naprawdę gorzkie dla FC Affining, który zdobył nawet samobójczą bramkę.

Zdjęcie: Sebastian Richly

FCA zaprezentowało się zbyt niewinnie i przegrało 0:3 z Wörnitzstein.

Zdjęcie: Sebastian Richly

Julian Schmid i Kissinger SC też nie byli wystarczająco niebezpieczni.

Zdjęcie: Sebastian Richly

Ostatecznie doszło do gorzkiej porażki 1:0 z TSV Dinkelscherben.

Zdjęcie: Wilhelm Baudrexl

W klasie okręgowej Aichach TSV Kühbach pokonał Marcela Pietrsukę, wygrywając 2:1 z Mauerbach.

Zdjęcie: Reinhold Rummel

Sport-Freunde Bacern powinien świętować pięć bramek przeciwko Stotzardowi.

Zdjęcie: Adrian Goldberg

Z marzeń o awansie: SSV Alsmoos-Petsdorf (białe koszulki) przegrało 0:3 z prowadzącym BC Rinnenthalem.

Zdjęcie: Adrian Goldberg

BCR wokół bramkarza Manuela Ostermaira może nadal marzyć o tytule.

Zdjęcie: Reinhold Rummel

Pozdrowienia dla TSV dasing: Dzięki parze Floriana Higla odnieśliśmy późne zwycięstwo nad BC Aichach.

Zdjęcie: Reinhold Rummel

Johannes Rummel i dasinger byli o jedną bramkę lepsi od Aichacha z Markusem Winklerem przy 4:3.

Zdjęcie: Wilhelm Baudrexl

Angelo Jakob (z prawej) i VfL Ecknach pozostają groźnymi przeciwnikami TSV Aindling i Florian Bobinger. Gospodarze pokonali lidera 1:0.

Zdjęcie: Michael Hochgemuth

Bez gola w pojedynku na gola: FC Stätzling (białe koszulki) i VfR Jettingen zostały w dużej mierze zneutralizowane przy stanie 0:0.

Zdjęcie: Reinhold Rummel

Bastian Stefanovic (z lewej) i SV Obergriesbach doprowadzili do pierwszego bankructwa Sportfreunde Friedberg z okolic Fränki Rajc.

„Teraz mamy tylko finały. Co powiedzieć po takiej porażce. Naprawdę nie mogę winić chłopaków.” biznes zawieszony trener Tobias Jorsch po gorzkiej porażce 0:3 z Wörnitzstein. W czwartek było też 0:3 o godz TSV Wertingen. Jednak między występami w obu grach istniały światy. „Nie wiemy nawet, dlaczego jesteśmy Wertingena przegraliśmy, ale przeciwko Wörnitzstein powinniśmy właściwie wyjść z boiska jako zwycięzcy. Tak to działa piłka nożna często, kiedy jesteś przygnębiony” – powiedział Jorsch, który musiał obserwować w poniedziałek, jak jego najlepsza drużyna nie wykorzystała najlepszych okazji i zachęcał przeciwnika do zdobywania bramek po rażących indywidualnych błędach. Negatywnym wydarzeniem było 0:3, które zdobył środkowy obrońca FCA Michael Felber strzelił gola samobójczego. Po tym oczywiście gra się skończyła. O co jeszcze chcesz zapytać? – pytał Jorsch po meczu. Trener jest jednak wojowniczy: – Nie poddamy się, ale teraz tylko obserwujemy z meczu na mecz. Zobaczymy, co ostatecznie wyjdzie. Teraz czas sprawić mu trochę przyjemności. Bicie go nie ma sensu w naszej sytuacji.”

Zdjęcie: Wilhelm Baudrexl

Zdjęcie: Wilhelm Baudrexl

SC Griesbeckerzell świętowało dwa zwycięstwa (tu w Adelzhausen) i wróciło na pierwsze miejsce w lidze okręgu wschodniego. Zdjęcie: Wilhelm Baudrexl

Piłka nożna zebrana: SC Griesbeckerzell nie ma treningu

SC Griesbeckerzell rozwija się obecnie w zupełnie innych obszarach. SCG jest niepokonany w lidze East District od 13 meczów i od poniedziałku wrócił na szczyt tabeli. – Nie spodziewaliśmy się tego. Chłopaki z ławki śledzili przebieg meczu na żywo, a potem dość szybko stało się jasne, że znów jesteśmy na miejscu – powiedział trener Matthias Kefer. Zwycięstwo 2:0 nad Adelzhausen. Ochronę zapewnił SpVgg Joshofen, który pokonał poprzedniego Primusa Rinnenthala 5:0. Kefer i spółka świętowali pierwsze miejsce przy piwie, choć trener nie chce w tym przesadzać: „Sezon jest jeszcze długi . To będzie zacięty wyścig do ostatniego dnia. Obie drużyny są w bardzo dobrej formie. Obecnie ponownie prowadzimy, ale ważniejsze byłoby, aby zakończyć na prowadzeniu. Dzięki dwóm wygranym 2:0 wynik Zell w weekend wielkanocny był optymalny. W nagrodę we wtorek nie było treningu. „Ale nie trenowalibyśmy nawet, gdybyśmy przegrali dwa mecze, już wcześniej to ogłosiłem. Myślę, że wystarczy, jeśli będziemy trenować tylko przez tydzień. Chłopcy radzą sobie tak dobrze, że jest w porządku” – powiedział Kefer. „Z pewnością zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zająć pierwsze miejsce”.

  • Gracz dnia gry To jest ten tydzień Petersdorf Mateusz Benesz. Kapitan poprowadził SSV do pierwszego zwycięstwa w roku kalendarzowym, zdobywając dwa gole. Przy stanie 3:0 przeciw Rennertshofen Najlepszy strzelec podwyższył po godzinie gry z rzutu wolnego na 2:0 i zakończył mecz na krótko przed końcem, prowadząc 3:0. Także dla Benesz samo w sobie było wyzwoleniem. 26-latek ostatni raz strzelił gola 12 listopada. Dobrze zrobiony Benesz jego suchy okres z jedenastoma i dwunastoma golami w tym sezonie.


  • Facebook
    WhatsApp
    Świergot
    Wysłać



    Patricia Marsh

    „Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *