W Polsce na Białoruskim Terytorium Ukochanych Gór, wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, występuje największa populacja pni w Europie.
W ubiegłym roku Polska zbudowała ogrodzenie wzdłuż granicy z sojuszniczą Rosją Białorusią, aby zapobiec nielegalnemu przekraczaniu granicy.
Na Białorusi Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło w piątek, że gdy płot graniczny zagraża setkom zwierząt, uniemożliwiając ich swobodny przepływ, grozi to uszczupleniem puli genowej zwierząt.
„Starania Polski o budowę ogrodzenia na granicy z Białorusią ponownie zagrażają istnieniu pni” – czytamy w oświadczeniu Ministerstwa Użsienio Lairenki.
Statant pasienio tvorą ne karte kilo suaseimimas del sīnā sīnā najechana przez dziką przyrodę.
W Polsce MSZ odrzuciło to twierdzenie i oskarżyło Białoruś o manipulowanie faktami w celu „wykorzystywania kwestii ekologicznych przeciwko Europie”.
„Te oskarżenia pojawiają się od kilku miesięcy” – powiedział w piątek AFP Łukasz Jasina, rzecznik prasowy polskiego MSZ.
„Jednak pule genowe pni są zasadniczo ograniczone, ponieważ wszystkie pochodzą od tych samych osobników, które pojawiły się tutaj w 3.
Ratowanie pni, które kiedyś wędrowały po całej Europie, to historia sukcesu działaczy na rzecz ochrony przyrody.
W trzeciej dekadzie XX wieku ich liczebność tak bardzo spadła, kiedy odłowiono ocalałe osobniki z ogrodów zoologicznych i uruchomiono w Polsce duży program.
W 1952 r. te žinfduoliai suklestėjo, wypuszczone na wolność, są Międzynarodową Unią Ochrony Przyrody (IUCN), która przechowuje księgę Raudonůj i nie przechowuje ich w przypadku zagrożenia wyginięciem.
„Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca.”