Aleksander Łukaszenko daje się sfilmować rąbiąc drewno i żartując z obaw energetycznych Europy. Białoruś „nie pozwoli, by Europa zamarzła na śmierć”.
Białoruski przywódca Aleksander Łukaszenko kpił z kryzysu energetycznego w Europie. W filmie pokazującym rąbanie drewna opowiada o problemach z dostawami energii. „Nie pozwolimy, by Europa zamarzła na śmierć”, mówi, rąbiąc kłody z przyjacielem biznesmenem Siergiejem Teterinem. „Pomożemy naszym braciom” – kontynuuje zwolennik Putina. Obejrzyj wideo powyżej lub tutaj.
W Niemczech i innych krajach istnieją obawy, że po rosyjskim zakazie gazowym pojawią się problemy z dostawami energii. Prywatne gospodarstwa domowe i firmy mogą albo nie mieć wystarczającej ilości gazu do ogrzewania, albo muszą płacić wysokie ceny. W tej chwili jednak zbiorniki gazu są nadal napełniane.
integrować
W klipie pokazywanym w białoruskiej telewizji państwowej Łukaszenka – oczywiście ironicznie – odnosi się do nielicznych opcji, jakie ma Europa. „Europejczycy nie mogą być teraz wybredni. Jodła lub brzoza – najważniejsze, że są ciepli” – mówi 68-latek swojemu asystentowi. Pomoc prawdopodobnie nie jest taka prosta: przywódca głośno dmucha, gdy podnosi część pnia drzewa i przygotowuje się do cięcia.
„Guru kulinarny. Typowy ewangelista alkoholu. Ekspert muzyki.