W ciągu nocy szczególnie ucierpiało małe miasteczko Nysa na Opolszczyźnie. Na oddział ratunkowy miejscowego szpitala wojewódzkiego poinformowała agencja PAP, że woda z Nysy Glatzerskiej, dopływu Odry, przedostała się na oddział ratunkowy miejscowego szpitala wojewódzkiego. Stamtąd na pontonach przewieziono w bezpieczne miejsce 33 pacjentów, w tym dzieci i kobiety w ciąży.
Niejasny zakres
Rozmiar powodzi na zalanych obszarach jest nadal całkowicie niejasny. Oczekuje się, że liczba zgonów będzie nadal rosła.
W Bawarii sytuacja powodziowa jest miejscami napięta i spodziewane są dalsze opady deszczu. Komenda główna policji stwierdziła, że sytuacja na dotkniętych obszarach nie zmieniła się zbytnio z dnia na dzień. Jednak w tej chwili nic nie jest jasne: wywiad powodziowy (HND) spodziewa się, że poziom wody ponownie wzrośnie wraz z deszczowym początkiem tygodnia.
Nie ma powodu obawiać się powodzi takiej jak ta, która nawiedziła Bawarię w czerwcu. W szczególności HND spodziewa się, że poziom wody w Dunaju w pobliżu Pasawy, Vils w pobliżu Vilshofen i Isarze w pobliżu Monachium ponownie wzrośnie. Według doniesień od środy sytuacja ma się stopniowo poprawiać.
We wschodniej Saksonii hydrologowie założyli, że sytuacja ulegnie poprawie, ponieważ ciągłe opady deszczu miały ustać jeszcze dzisiaj. „W Nysie Łużyckiej w Görlitz szczyt zostaje przekroczony, a woda nieco cofa się w tym miejscu” – powiedział rzecznik Państwowego Urzędu ds. Środowiska, Rolnictwa i Geologii. W Szprewie, Schwarzer Elster i dopływach Łaby Górnej wzrost ten utrzymuje się nieznacznie i bardziej umiarkowanie.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.