„Chcemy pracować na rzecz polityki równości płci” – Fryburg

Organizacja Obrony Praw Kobiet „Amica”

Niedziela

Organizacja praw kobiet we Freiburgu Amica pracuje z ludźmi w strefach wojennych w czasie konfliktów i po ich zakończeniu od 1993 roku. Marszałek Britta Wasserloos wyjaśnia, w jaki sposób stowarzyszenie pomaga obecnie Ukrainie.

Tym, co wyróżnia naszą pracę, a teraz dotyczy to także Ukrainy w czasie rosyjskiej wojny agresji, jest to, że jest ona długofalowa. W naszym celu wzmocnienia pozycji kobiet dotkniętych przemocą w regionach objętych konfliktami nie rozróżniamy krótkoterminowej pomocy humanitarnej od długoterminowej pracy z naszymi partnerami. Zawsze chcemy mieć oko na trzy poziomy: po pierwsze, to indywidualna pomoc poprzez porady psychologiczne, medyczne i prawne, terapię sztuką i upodmiotowienie ekonomiczne.

Po drugie, zależy nam na wzmocnieniu społeczeństwa obywatelskiego poprzez tworzenie oddolnych organizacji. Po trzecie, chcemy pracować na rzecz polityki równości płci. Długotrwała praca oznacza również, że zawsze mamy oko na to, jak sytuacja może traumatyzować kobiety i dzieci i że te traumy trzeba później przezwyciężyć. Dlatego zapewniamy wsparcie psychologiczne np. podczas ewakuacji, a kobietom towarzyszyć będzie później. Dotyczy to również pracy, ponieważ bez dochodów istnieje ryzyko, że staną się ofiarami przemocy seksualnej i handlu ludźmi.
Możesz być bardzo zszokowany i zraniony. Ostre zagrożenie można wytrzymać przez chwilę, potem odkładasz emocje na bok i po prostu działasz, ale nie jest to możliwe na dłuższą metę. Pracownicy naszej partnerskiej organizacji Berehynia we wschodniej Ukrainie żyją w konflikcie zbrojnym od 2014 roku i od dawna mówią: to jest nasza codzienność, musimy sobie z tym poradzić. Ale rosyjski atak utrudnił ich sytuację tak bardzo, że stało się jasne: musieli odejść, aby przeżyć.

Taka sytuacja nie pozostawia nikogo obojętnym. Nawet jeśli nasi partnerzy nadal byli zdolni do działania i byli w stanie pomóc ludziom, są bardzo zestresowani psychicznie. To pokazuje, jak chętnie psycholodzy z Berehyni przyjmują nasze propozycje superwizji. Pracujesz z kobietami, które były wykorzystywane seksualnie i musisz się tobą opiekować, aby kontynuować.
Obecnie wspieramy setki kobiet poprzez doradztwo psychologiczne i prawne. Na przykład prawnicy Berehyni towarzyszą kobietom na policji, aby zgłaszać przypadki przemocy w czasie wojny. Ponieważ bardzo niewielu jest obecnie skłonnych to zrobić, dokumentują to, przez co przeszli, aby po wojnie można było to wykorzystać do ścigania karnego. Psychologowie wspierają kobiety, które były wielokrotnie deportowane lub obawiają się o swoich mężów powołanych do służby. Niektóre kobiety nadal przebywają na terytoriach zaanektowanych przez Rosję i bardzo boją się tego, co się stanie.

Początkowo działaliśmy w Berehyni, gdzie pracuje dziesięć osób, w Mariupolu iw strefie buforowej we wschodniej Ukrainie. Na początku wojny koledzy musieli uciekać dla własnego bezpieczeństwa. Jednak nadal wspierają mieszkańców konsultacjami online, które chcą kontynuować po ostatniej aneksji. Po wybuchu nasi partnerzy ewakuowali ponad 1300 osób ze wschodu i utworzyli nowe contact center w Dnieprze i Iwano-Frankowsku pod Lwowem. Nieustannie podróżują między Dnieprem i jego okolicami, Iwano-Frankowskiem i Warszawą w Polsce.

Ważne jest, aby przemoc seksualna była traktowana jako broń wojenna, ale dyskusja i zainteresowanie polityczne muszą wykraczać poza to. Trudno ustalić, kiedy gwałt jest wykorzystywany do osiągnięcia celów strategicznych, takich jak czystki etniczne. W obecnej wojnie nie wiadomo, czy były konkretne rozkazy gwałcenia ukraińskich kobiet. Istnieje wiele powodów, dla których przemoc seksualna występuje na wojnach. Jest często używany w przymusowo rekrutowanych oddziałach do organizowania i konsolidacji struktury społecznej w ramach rytuałów więzi. Ten rodzaj przemocy jest zasadniczo zakorzeniony w relacjach między płciami, które panują nawet w czasach pokoju. Takie ekscesy pojawiają się, gdy załamuje się porządek państwowy i pojawiają się luki prawne.
Tak, wielu ma traumę, niektórzy sami popełniają okrucieństwa. Niektórzy uznają to za wstyd, że nie chronili swoich żon. W najlepszym przypadku istnieją programy rehabilitacyjne po wojnie. Mężczyźni będą potrzebować pomocy psychologicznej – także w zakresie zapobiegania przemocy ze względu na płeć. Od dawna obserwujemy, że przemoc domowa nasila się również podczas wojen i po wojnie.

Wojna nie może być bezpieczna dla dotkniętych nią osób. Wiele dzieci wydaje się być bardzo odpornych, a głębokie blizny pozostawione przez wojnę stały się widoczne dopiero znacznie później. Możemy jedynie starać się zachować jak najwięcej normalności, przekazać wartości i perspektywę na przyszłość. Na przykład ważne jest, aby dzieci nadal były kształcone, zarówno na miejscu, jak i online. Kiedy opiekujemy się kobietami, zawsze pamiętamy o ich dzieciach.

Niech kobiety będą również zaangażowane w negocjacje pokojowe i przyszłe społeczeństwo. Prawdziwy pokój jest możliwy tylko wtedy, gdy uwzględni się perspektywy marginalizowane. Przed wojną nasi partnerzy pomogli ukształtować Narodowy Plan Działań dla rezolucji ONZ 1325 „Kobiety, pokój, bezpieczeństwo” i chcą kontynuować prace nad jego realizacją. Prowadzili także kampanię na rzecz Konwencji Stambulskiej o Ochronie Kobiet przed Przemocą, którą ukraiński parlament ratyfikował latem tego roku. Mamy nadzieję, że na niewielką skalę przyczynią się do tego nasze szkolenia dla policji, wojska i prawników na temat postępowania z kobietami będącymi ofiarami przemocy. Chcemy również oferować warsztaty, aby rozładować pojawiające się konflikty między ludnością ukraińską i rosyjskojęzyczną na Ukrainie i przyczynić się do pojednania.

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *