Córka Ella jest tutaj: Łukasz Podolski i jego żona Monika witają na świecie swoje trzecie dziecko

„Dziewczynka tatusia”
Lukas Podolski wita swoją córkę Ellę

W Kolonii z pewnością zawsze będzie miał walizkę. Jednak Lukas Podolski jest obecnie związany kontraktem z Górnikiem Zabrze w Polsce. To tam urodziło się jej trzecie dziecko, które „Poldi” z dumą prezentuje publiczności.

Łukasz Podolski po raz trzeci został ojcem. Na swoim Instagramie piłkarz prezentuje swoim fanom „Podolskiego nr 5”. Na zdjęciu trzyma w ramionach swoją nowonarodzoną córeczkę Ellę, która patrzy mu prosto w oczy.

„Ona jest już córeczką tatusia” – napisał Podolski po angielsku o zdjęciu. W tym celu używa hashtagów „rodzina” i „dumny ojciec”. 130-krotny reprezentant kraju jest żonaty ze swoją żoną Moniką od 2011 roku. Jego syn Louis urodził się w 2008 roku, a następnie jego córka Maya w 2016 roku.

Ella jest pierwszym dzieckiem Podolskiego, urodzonym w Polsce, ojczystym kraju. Kicker urodził się w Gliwicach w 1985 roku. Kiedy miał dwa lata, jego niemiecki ojciec i polska matka przeprowadzili się do Bergheim pod Kolonią. Jego żona Monika również pochodzi z sąsiedniego kraju.

Gratulacje

„Fakt, że Ella urodziła się również w Polsce, tym razem jest dla nas rodziców czymś wyjątkowym” – mówi Podolski w rozmowie z „Bildem”. – Nie bez powodu zdecydowałem się zakończyć tutaj karierę. Były zawodnik Kolonii związany jest kontraktem z Górnikiem Zabrze w polskiej ekstraklasie od 2021 roku.

Wiele gwiazd gratuluje 37-latkowi na Instagramie narodzin córki. Jerome Boateng, wieloletni kolega z reprezentacji Podolskiego, zamieścił emotikony serca. Oficjalne konto Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) pozostawiło „Gratulacje”.

Dumnemu ojcu trójki dzieci gratulują również wybitni niepiłkarze. Piosenkarz Pietro Lombardi, który kilka dni temu został ojcem po raz drugi, przemawia, podobnie jak gospodarz Sophia Thomalla i raper Veysel.

Emerson Allen

„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *