Goście niedzielnego stolika BR TV zaczęli od spojrzenia wstecz na szczyt G7, który odbył się w ostatni weekend w Schloss Elmau. Linda Teuteberg (FDP) podkreśliła znaczenie wymiany między uprzemysłowionymi krajami G7 w czasach kryzysu. Wszyscy dziwią się, że protest ogłoszony przez przeciwników na szczycie jest znacznie mniejszy.
Wspinacz ekstremalny Alexander Huber wyraził swoje osobiste założenie, że silna obecność policji zapobiegła poważnemu protestowi. Według niego nie chodziło jednak tylko o ochronę osobistą, „ale także o ochronę przed nieestetycznymi obrazami. Chcieli zapobiec demonstracjom, co też się udało”, skrytykował alpinista.
Obawy Polaków i Bałtów nie są traktowane poważnie
Tematem szczytu G7, który był również omawiany przy regularnym stole, była wojna na Ukrainie i dostawy broni przez państwa NATO. Teuteberg, urodzony w Brandenburgii, skarżył się, że obawy Polaków i Bałtów dotyczące zagrożenia ze strony sąsiedniej Rosji od lat nie były traktowane poważnie: „Wielu odrzuciło je jako pogłoski o szabli lub czymś innym” – powiedział BR polityk FDP. Niedzielny stół bywalców. Oczywiście chcemy mieć dobrą koegzystencję z narodem rosyjskim, ale nie wolno tego robić ze szkodą dla Polaków i krajów bałtyckich.
Temat listu otwartego w kręgach
W tym tygodniu wiele celebrytów wezwało do szybkiego zakończenia wojny poprzez negocjacje w liście otwartym opublikowanym w tygodniku „Die Zeit”. Politolog i stała mówczyni grupy, Ursula Münch, uważa to żądanie za przesadzone, biorąc pod uwagę toczące się walki i niejasną sytuację terytorialną: „Zrozumiałe jest, że Ukraina nie jest teraz gotowa do negocjacji i nie sądzę, że my jako Niemcy możemy teraz powiedzieć , jak w tym liście otwartym: musimy teraz negocjować”.
„Nie odrobiłem pracy domowej”
Wojna z rosyjską agresją na Ukrainie ma wpływ na zaopatrzenie Niemiec w energię. Federalna Agencja ds. Sieci ostrzegła w tym tygodniu przed awarią dostaw rosyjskiego gazu.
Dla Aleksandra Hubera konsekwencje wojny dla bezpieczeństwa energetycznego Niemiec były przewidywalne. Rosyjski kurs energetyczny tak mocno uderza w Niemcy, „ponieważ od ponad dziesięciu lat postanowiliśmy nie dążyć do wiatru, energii odnawialnej. To po prostu obowiązek, który nie był wykonywany w przeszłości”. Wręcz przeciwnie: zależność od Rosji stała się jeszcze silniejsza. Politycy muszą teraz zrobić wszystko, aby odzyskać utracone zaufanie obywateli.
Teuteberg ostrzega, że palnik jest wyłączony
Teuteberg widzi inne powody uzależnienia Niemiec od rosyjskiego gazu: „Stworzyliśmy tę zależność energetyczną, ponieważ jesteśmy zbyt zakochani w Niemczech, aby pozbawić się wszystkiego”. Mówiąc o zniesieniu silnika spalinowego, ostrzegała przed powtórzeniem tego samego błędu: „Być może za kilkanaście lat będziemy mogli również napędzać silniki spalinowe alternatywnymi paliwami syntetycznymi. Wtedy też będzie służyła ochrona klimatu. opcja musi nas otworzyć.”
Huber ostrzega przed odpadami nuklearnymi
W programie Alexander Huber po raz kolejny podkreślił znaczenie odejścia od energii jądrowej: „Jeśli spojrzysz na spuściznę, którą pozostawiamy przyszłym pokoleniom, musisz powiedzieć sobie: nie zrobili tego niż 10, 100 lub 1000 lat, ale nawet za 10 000 lub 100 000 lat z tymi śmieciami”.
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.