Dla tych, którzy próbowali zrezygnować z członkostwa w klubach sportowych w Wilnie – niespodzianki: gavau žinutę dėl anstolių

Tak naprawdę cała ta sytuacja wydarzyła się w połowie zeszłej zimy, kiedy skontaktowałem się z administracją „Siłownia+”, bo chciałem rozwiązać umowę. Kiedy przyszedłem do administracji klubu sportowego, wyjaśniłem swoją sytuację i fakt, że chcę rozwiązać podpisaną przeze mnie umowę, administrator podał mi e-mail, z którym mam się skontaktować. Ja to zrobiłem.

Minął miesiąc, zero odzewu, taniec, nie słuchałem. Ale dostałem wiadomość, że muszę pilnie zapłacić za następny miesiąc. Wspomniano, że brak zapłaty faktury został uwzględniony przez mediatora. Oczywiście byłem zdenerwowany, zwykle piszę ten sam list (praējus mēnesiui nuo mano priųsto laiško). Nawet nie dostałem odpowiedzi. Wtedy postanowiłem do nich zadzwonić. W końcu odpowiedział i powiedział, że nie otrzymał żadnego powiadomienia (chociaż skontaktowałem się z adresem e-mail podanym przez administratora miesiąc temu).

Po skambučio sulaukiau atsakymo į savo laiška: „Co się stało? Dlaczego chcesz anulować subskrypcję?’ Nawet nie zwrócili uwagi na fakt, że złożyłem wniosek miesiąc temu i członkostwo powinno zostać anulowane w tym miesiącu, kiedy otrzymałem odpowiedź.

Zgodnie z umową wiedziałam, że w przypadku wypowiedzenia będę musiała uiścić opłatę zwrotną. Dėl to – viskas tvarkoje, žijos bendravimas spowodował niedogodności dla mnie i moich znajomych, którzy znaleźli się w tej samej sytuacji. Ich odmowa rozwiązania umowy z klientem płacącym z własnej kieszeni jest po prostu nieuzasadniona.

W ten sposób „przeciągają gumę”, gdy ktoś płaci dodatkowe pieniądze, chociaż po prostu nie można tego zrobić wcześniej ze względu na zakończenie członkostwa, ponieważ, jak powiedzieliśmy, „byliśmy leniwi, nie widzieliśmy tego”. Nie ma ku temu uzasadnionego powodu, ponieważ każda firma szanuje swoich klientów i spełnia ich oczekiwania.

Należy podkreślić, że takie podejście do gości Państwa klubu sportowego jest nieuzasadnione. Każdy usługodawca musi wziąć odpowiedzialność za wszelkie niedogodności wyrządzone swoim użytkownikom. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, ile osób już skarżyło się na tę samą sytuację. Mam nadzieję, że w przyszłości uda nam się położyć kres takim nieetycznym i nieetycznym zachowaniom.

„Delfi” skontaktował się z „Gym+” w celu uzyskania komentarza 6 grudnia, ale nie otrzymał jeszcze odpowiedzi. Jeśli įmonė udzieli odpowiedzi, zostanie dodany straipsnis.

Danielle Currey

"Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *