Dopóki nie będziesz mieć jeszcze szminki na czole!Zdjęcie: www.imago-images.de
Muzyka
31 lipca 2019, 18:1731 lipca 2019, 18:59
Żadnych wielkich słów, ale i tak duży gest! Po tym, jak Rammstein dał już przykład ruchowi LGBTQI podczas swojego koncertu w Polsce, machając tęczową flagą w widocznym miejscu swojego występu, teraz kontynuują to podczas koncertu w Moskwie. Na scenie moskiewskiego stadionu Łużniki na oczach 81 000 widzów odbył się nieco inny braterski pocałunek.
Rammstein zamieścił na Instagramie zdjęcie przedstawiające dwóch gitarzystów zespołu, Paula Landersa i Richarda Kruspe, całujących się w usta.
Co wydarzyło się na koncercie Rammstein w Polsce?
Zespół sprzeciwił się homofobii także podczas koncertu w polskim Chorzowie. Tam perkusista zespołu Christoph Schneider machał tęczową flagą, międzynarodowym symbolem ruchu LGBTQI.
W wielu kulturach na całym świecie flaga reprezentuje przebudzenie, zmianę i pokój i jest uważana za znak tolerancji i akceptacji, różnorodności stylów życia, nadziei i pragnień.
Podobnie jak w przypadku kampanii w Polsce, również tutaj można założyć, że grupa ma motywację. Tam dyskryminowane są także osoby z ruchu LGBTQI. Fizyczne i psychiczne ataki na homoseksualistów zdarzają się raz po raz – od czasu pierestrojki sytuacja prawie się nie poprawiła. W rosyjskim społeczeństwie istnieją duże rezerwy wobec gejów i lesbijek.
Pocałunek dwóch mężczyzn na scenie ma w Rammstein pewną tradycję – a jednak w tym kraju, na tej scenie, ma to szczególne znaczenie. To jasne pozycjonowanie grupy. Na koniec pod postem napisano:
„Rosjo, kochamy cię!”
(HD)
Podekscytowanie dobrowolnym opuszczeniem obozu przez Corę Schumacher z obozu w dżungli powoli słabnie, a teraz pojawiają się inne gwiazdy: między Mike’em Heiterem a Kim Virginia, którzy flirtowali w przeszłości, pojawiło się już kilka problemów. Sytuacji nie załagodził fakt, że Mike niedawno zbliżył się do Leyli Lahouar nad stawem.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.