Kilonia (dpa/lno) – Po raz pierwszy od siedmiu lat niemiecki żaglowiec „Gorch Fock” po raz kolejny poprowadził paradę windjammerów podczas Tygodnia Kilońskiego. W letnią pogodę z umiarkowanym wiatrem w sobotę podążało za nim 70 wysokich i tradycyjnych żaglowców, 16 łodzi motorowych i parowych oraz 50 innych żaglowców sportowych. „Tradycyjne statki były w stanie dobrze pływać w super optymalnych warunkach pogodowych” – powiedział kapitan portu i dyrektor operacyjny Michael Schmidt. „Zaprezentowali wspaniały obraz”.
Według miasta, około 130 000 widzów na lądzie i na pokładach łodzi pomocniczych cieszyło się przejściem dwu- i trzymasztowego Fiordu Kilońskiego w kierunku Centrum Olimpijskiego Kiel-Schilksee.
Do prawie 90-metrowego „Gorch Fock” dołączyło pole uczestników w pięciu grupach, z których każda prowadzona była przez okręty szkoleniowe „Shabab Oman II” z Omanu, „Dar Młodych” z Polski i niemieckich marynarzy „Alexander von Humboldt”. II”. , „Thor Heyerdahl” i „Roald Amundsen”. Parada przekroczyła wyimaginowaną linię mety między Centrum Olimpijskim a Laboe w południe, zanim statki wytyczyły własny kurs. „Gorch Fock” był odnawiany przez lata z powodu poważnych uszkodzeń, zanim mógł wrócić do swojego macierzystego portu w Kilonii.
Kiloński Tydzień to jeden z największych letnich i żeglarskich festiwali na świecie. Po dwóch latach rozjaśnienia przez koronę, miasto ponownie spodziewa się ponad trzech milionów odwiedzających na bezpłatne wydarzenia kulturalne i rozrywkowe do niedzieli, powiedziała rzeczniczka miasta Kerstin Graupner. Festiwal zakończy się w niedzielny wieczór fajerwerkami i „Star Magic over Kilonia”, pokazem drona i lasera nad fiordem. Miasto i policja cieszyły się, że festiwal do tej pory przebiegł bez większych incydentów.
© dpa-infocom, dpa:220624-99-789198/7
„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.