Polski Sąd Apelacyjny uchylił decyzję szefa UOKiK, zgodnie z którą rosyjski gigant energetyczny Gazprom Polska miał zapłacić wysoką karę. Mówi o tym polska gazeta ekonomiczna Pulsu Biznesu powołując się na decyzję sądu.
Koncentruje się na budowie sabotowanego gazociągu Nord Stream 2. Polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w skrócie UOKiK, zarzucił Gazpromowi naruszenie prawa antymonopolowego i zasad rynku oraz „naruszenie interesów konsumentów” i zobowiązał w 2020 roku do zapłaty na spółkę kary w wysokości 29 mld złotych (równowartość około 6,5 miliarda euro). Jej byli partnerzy biznesowi Engie Energy, Uniper, OMV, Shell i Wintershall, którzy również wsparli finansowo budowę gazociągu, musieli zapłacić ponad 234 mln zł (około 52,3 mln euro).
Gazprom wygrywa w Polsce: czy budowa Nord Stream 2 nie naruszyła prawa antymonopolowego?
„To koniec zatajonego procesu, w którym rosyjski gigant gazowy walczył z decyzją Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 2020 roku” – podaje polska gazeta. Sąd Apelacyjny odrzucił zatem apelację Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasza Chróstnego od wyroku sądu I instancji korzystnego dla Gazpromu. „Oznacza to, że decyzja szefa UOKiK nie ma mocy prawnej i została wyrzucona do kosza” – konkluduje gazeta.
Reklama | Przewiń, aby kontynuować czytanie
Spór rozpoczął się w 2015 r., kiedy do UOKiK wpłynął wniosek sześciu spółek o wydanie zgody na utworzenie wspólnego przedsięwzięcia odpowiedzialnego za budowę i eksploatację gazociągu Nord Stream 2. W 2016 r. Urząd sprzeciwia się temu połączeniu, dlatego spółki wycofały wniosek o połączenie i podpisały umowę o wspólnym finansowaniu projektu. W 2020 roku w dużej mierze ukończono budowę gazociągu Nord Stream 2, biegnącego wzdłuż dna Morza Bałtyckiego i omijającego Polskę jako kraj tranzytowy. Zdaniem władz Warszawy doprowadziło to do wzrostu cen gazu w Polsce, zmuszając Gazprom i jego partnerów do zapłaty wysokiej kary.
Nadal nie jest jasne, czy decyzja sądu apelacyjnego ma związek z orzeczeniem Nord Stream 2. Według rzecznika UOKiK sąd wstrzymywał się od ustnego uzasadnienia swojej decyzji, urząd czeka, więc teraz na pisemne uzasadnienie i przekaże następnie zdecyduj, jak postępować.
Czy masz jakieś uwagi? Napisz do nas! briefe@berliner-zeitung.de
„Komunikator. Profesjonalny badacz kawy. Irytująco skromny fanatyk popkultury. Oddany student. Przyjazny ćpun mediów społecznościowych”.