Zittau (dpa) – Miasto Zittau chce złożyć skargę na rozbudowę polskiej kopalni węgla Turów. Rada miasta zatwierdziła w środę odpowiedni wniosek burmistrza Thomasa Zenkera (niezależnego), jak powiedział w piątek rzecznik miasta. Skarga zostanie złożona do właściwego sądu administracyjnego w Warszawie. Wcześniej informowało „Radio Lausitz”. Kopalnia odkrywkowa zlokalizowana jest w trójkącie granicznym Niemiec, Polski i Czech, w pobliżu saksońskiego miasta Zittau.
Według badań Zittau może zatonąć do jednego metra, jeśli wydobycie będzie kontynuowane wzdłuż Nysy. Dodatkowo w procesie zatwierdzania w Polsce nie zostały uwzględnione obawy dotyczące wód gruntowych, drobnego pyłu i zanieczyszczenia hałasem. „Są zasady, których należy przestrzegać. Jedna z nich brzmi: nie krzywdź swoich sąsiadów” – powiedział Zenker w radiu. Ponadto Zittau czuje się zawiedziony przez rząd krajowy, który stara się znaleźć rozwiązanie przyjazne dla środowiska. „Rozważymy pozew przeciwko Wolnemu Państwu” – podkreślił Zenker.
Plany ekspansji spowodowały również napięte stosunki między Czechami a Polską. Czechy początkowo odwołały się od planów Turowa do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W lutym ubiegłego roku między obydwoma krajami osiągnięto zaskakujące porozumienie. Kontrakt przewiduje m.in. budowę uziomu przeciwhałasowego oraz wypłatę odszkodowania Czechom w wysokości 45 mln euro.
Z kolei Bund für Umwelt und Naturschutz w Saksonii (BUND) wraz z organizacjami partnerskimi złożył pod koniec października skargę do Komisji Europejskiej. Zwrócili się do Komisji o wszczęcie postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego dotyczącego czesko-polskiej umowy w sprawie wydobycia odkrywkowego węgla brunatnego.
© dpa-infocom, dpa:221110-99-463653/2
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.