Gwiazda „Rolnik szuka żony” Anna Heiser dzieli się smutną aktualizacją dotyczącą farmy

Gerald i Anna Heiserowie mieszkają z rodziną w Namibii.Zdjęcie: imago/Revierfoto

Gwiazdy

Imke Gerriets

Niedawno Anna Heiser podzieliła się niepokojącą wiadomością. Jej mąż Gerald, którego poznała poprzez „Bauer sucht Frau”, zmagał się z problemami zdrowotnymi. Pojawiło się nawet podejrzenie zakrzepicy, czego na szczęście po badaniach w szpitalu nie potwierdzono. Para mieszka z dziećmi w odległej Namibii, więc odległość do najbliższej kliniki w Windhoek wynosi 200 kilometrów.

Anna niedawno wzięła trochę wolnego i spędziła czas z rodziną w Polsce, a także podróżowała do Niemiec, aby wziąć udział w różnych wydarzeniach. 34-latka podkreśliła, że ​​właśnie tego potrzebowała, aby naładować akumulatory.

Na Instagramie Anna opowiedziała także o swoich egzystencjalnych obawach związanych z gospodarstwem. Jej zdaniem nowy system nawadniania nie zapewni wystarczającej ilości wody. Teraz wyjaśnia obecną sytuację, a także broni się przed krytycznymi głosami.

Watson jest teraz na WhatsApp

Teraz na Whatsapp i Instagramie: Twoja aktualizacja Watsona! Zaopiekujemy się Tobą tutaj na Whatsappie z najważniejszymi momentami dnia Watsona. Tylko raz dziennie – bez spamu, bez gadania, tylko siedem linków. Obiecałem! Czy wolisz być informowany na Instagramie? Tutaj możesz znaleźć nasz kanał telewizyjny.

Anna Heiser opowiada o swoim życiu w Namibii

Anna Heiser rozpoczęła teraz sesję pytań i odpowiedzi na Instagramie. Zaczęła od powiedzenia, jak radzi sobie z jej zdrowiem psychicznym. Od trzech i pół roku dba wyłącznie o potrzeby swojej rodziny. Anna stwierdziła, że ​​to samo w sobie jest dobre i że jest wdzięczna swoim dzieciom. Była kandydatka „Bauer sucht Frau” wyraziła jednak zaniepokojenie możliwością utraty siebie z oczu.

Doskonale wie, że nie jest „jedyną matką”, która tak odczuwa tę sytuację. W końcu to było ich gospodarstwo. Ktoś go zapytał: „Czy masz teraz dość wody?” Szukasz innych wodopojów? Anna powiedziała: „Niestety nie, a perspektywy są naprawdę złe. Sprawy w gospodarstwie nie układają się dobrze, ale nie poddajemy się”.

Anna Heiser wyjaśnia, że ​​nadal walczą o gospodarstwo.

Anna Heiser wyjaśnia, że ​​nadal walczą o gospodarstwo.Zdjęcie: Instagram/Anna Heiser

Jednak emigracja była dla niej zdecydowanie słuszną decyzją. „Wiedziałam, że jeśli chcę być z Geraldem, muszę przeprowadzić się do Namibii” – powiedziała, podkreślając: „Nie było innej alternatywy, ale pierwszy rok był naprawdę trudny”.

Na swoim kanale udostępniła także wideo, na którym widać wrogość wobec niej. Brzmiało ono częściowo: „Bardzo mi przykro z powodu twojego męża i twoich dzieci”, co prawdopodobnie odnosi się do czasu wolnego, z którego Anna korzysta od czasu do czasu.

Gwiazda „Rolnika szuka żony” daje przykład

Ktoś też do niej napisał: „Nie zasługujesz na męża”. Jeszcze kilka dni temu Anna uzasadniła przerwę od codzienności. Teraz dała jasno do zrozumienia: „Oboje rodzice są w równym stopniu odpowiedzialni za dzieci. I to jest dobre dla nas, kobiet. Nie jesteśmy „tylko” matkami i żonami: zawsze jesteśmy sobą, nawet jeśli często się o tym zapomina. »

Podzieliła się też: „A teraz mała wiadomość dla wszystkich kobiet, które próbują mnie przekonać, że jestem złą matką i złą żoną: wasze życie nie jest moim życiem. Wasza opinia jest subiektywna. Jeśli więc uważasz, że to, co robię, jest złe, nie ma problemu, zdaję sobie z tego sprawę”. Podejmowała jednak własne decyzje i groza tej sytuacji niczego by nie zmieniła. Chciałaby częściej robić takie przerwy, czy to w pracy, czy nie.

Emerson Allen

„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *