Kanclerz Karl Nehammer (ÖVP) uda się w czwartek do Polski na szczyt powodziowy.
Premier Polski Donald Tusk zaprosił na szczyt do Wrocławia, gdzie szefowie rządów zainteresowanych krajów będą rozmawiać o środkach ochronnych i odbudowie. W podróży przebywa także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Obecni będą także szefowie rządów Słowacji i Czech Robert Fico i Petr Fiala.
Czterech szefów rządów
Oprócz Austrii niedawne burze i powodzie poważnie ucierpiały także Polska, Słowacja i Czechy. Podczas szczytu, który rozpocznie się o godz. 17:00, czterej szefowie rządów chcą omówić z przewodniczącym Komisji sposoby walki z powodziami, po czym wspólnie wystąpią przed prasą. Nehammer powiedział wcześniej, że nawiązano już kontakty z zainteresowanymi krajami sąsiadującymi i Komisją Europejską w celu zbadania uruchomienia funduszu solidarności UE.
Przed wyjazdem Nehammer powiedział: „Musimy skorzystać z instrumentów UE stworzonych na potrzeby takich katastrof”. Fundusze europejskie mają na celu wzmocnienie współpracy między państwami UE a innymi krajami uczestniczącymi w dziedzinie ochrony ludności w celu poprawy zapobiegania, gotowości i reagowania na klęski żywiołowe. Jak poinformowało jego biuro, kanclerz wyraził nadzieję, że Bruksela okaże solidarność, tak jak to miało miejsce podczas poprzednich powodzi, pożarów i innych katastrof w UE.
Ulewne deszcze i powodzie
Od piątku burza sprowadziła ulewne deszcze i powodzie do Austrii, Polski i innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Na zalanych obszarach zginęło ponad 20 osób, w tym pięć w Dolnej Austrii.
Sytuacja powodziowa we Wrocławiu jest jeszcze bardziej napięta. Sytuację omawiano w czwartek rano na posiedzeniu zespołu nadzwyczajnego, w którym uczestniczył także Tusk. Jak zaznaczył szef polskiego rządu, według agencji prasowej PAP, „jest zbyt wcześnie, aby ogłosić koniec powodzi we Wrocławiu”. Ponieważ między Oławą a Wrocławiem do Odry wpływa kilka dopływów, które również niosą duże ilości wody, nie można wykluczyć możliwości powodzi w zachodniej polskiej metropolii – ostrzegają eksperci Instytutu Meteorologicznego. Jako środek zapobiegawczy wzmocniono ochronę przeciwpowodziową we Wrocławiu. Kiedy w 1997 r. wylała Odra, zalana została jedna trzecia 630-tysięcznego miasta.
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.