Kapitanowie mistrzów Litwy, którzy przyjechali do Polski, wspominali swoje pierwsze doświadczenie tutaj: na dachu byli snajperami

Wieczorem spotkają się najsilniejsi komandosi Lietuvos i Lenkijos – „Panevėžiu” i „Jagielloniai” z Balstogė, którzy w poprzednim sezonie po raz pierwszy w historii wygrali swoją ligę narodową.

Co prawda, o ile FK „Panevėžys”, założona w 2015 roku, nie istnieje od dziesięciu lat, o tyle „Jagiellonia” istnieje od ponad 100 lat – od lat dwudziestych XX wieku.

Co ciekawe, w 2015 roku, kiedy powstawał „Panevėžys”, „Jagiellonia” odwiedziła Litwę tylko raz – niecałe 80 kilometrów od miasta Nevėžio w Szawlach.

Dziesięciu przedstawicieli Lenkijosu w pierwszym meczu kwalifikacyjnym UEFA Europos lygos 1:0 palaužė Pakruojo „Kruoją”. W Poniewieżu na stadionie zgromadziła się ponad pół tysiąca polskich kibiców. Aby je kontrolować, na pomoc urzędnikom Lietuvos przybyli koledzy z polskiej policji, a na dachu budynku przebywa kilku snajperów.

Po otrzymaniu wcześniej informacji o próbach wwozu przez polskich gości nielegalnych przedmiotów, w mieście Szawle przeprowadzono szczególnie rygorystyczną kontrolę samochodów zarejestrowanych w Polsce – znaleziono maseczki, zabezpieczenia dentystyczne i kartony. Jednak zarówno w centrum, jak i na stadionie udało się uniknąć poważnych konfliktów z nieprawidłowościami.

W ostatnim meczu „Kruoja” była nawet bardzo blisko pozytywnego wyniku, gdyż przeciwnikowi zabrakło już w 82. minucie. Łącznie 90+3 minuty. napastnik Karolis Świderskis spisał się znakomicie.

W tym samym meczu wziął udział Taras Romanchukas, obecny kapitan „Jagiellonów”, który gra w Bałstogach już 11. sezon z rzędu.

„To był bardzo podobny stadion. Praleidau Square około 30 minut. O ile wiem, varžovai naprawdę nie chciał się poddać, to kovojo iš paštejųjhų. Lengvo pasijūtūlimo Nesikiu to ta karta. Czekali na mecz ze swoim potężny przeciwnik, który nie został przez pomyłkę mistrzem Lietuvosu, „Panevėžys” czuje się dobrze, gdy nie jest uważany za faworyta i nie ma nic do stracenia. Ale najpierw musimy zobaczyć, jak zapisać twoją grę.

Można powiedzieć, kiedy rozegramy część meczu u siebie, ponieważ połowa stadionu będzie pomalowana na żółto-czerwono. Wiemy, jak bardzo nasi kibice czekają na turnieje Europos, dlatego są gotowi wspierać nas z dużą pasją – od pierwszej do ostatniej minuty. Są tacy lojalni, kiedy podążają za nami podczas meczu” – powiedział 32-ejų atraminis saugas, gynęs Lenkijos rinktinės garbę sių metų mistrzostwa Europos.

Co więcej, „Jaga” zmierzyła się z „Kruoją” i wygrała wówczas wyraźnie 8:0.

„Panevėžys”, prowadzony przez belgijskiego trenera Stijno Vreveno, uniknął tego smutnego losu.

„Pozytywny wynik byłby dla nas dużym zwycięstwem. Nigdy nie myślimy o równych sobie w czołówce. Tak, szanujemy naszych przeciwników w stu procentach, ale ich nie szanujemy. Wiemy, co mamy robić: grać nasza gra z wielkim sercem to utrzymanie naszego stylu i filozofii. Zawsze możemy oczekiwać, że takie połączenie odniesie sukces.

Poza tym, kiedy nikt niczego od ciebie nie oczekuje, nie wiesz, kiedy możesz coś zrobić. Podobnie było na pierwszym etapie, kiedy wszyscy mówili, że HJK jest od nas lepszy. Ale nie ma znaczenia, kto co gwarantował. Wyrok zostanie ogłoszony w sądzie. To jest podstawa, na której możemy walczyć z drużyną Lenkijosu” – zapewniają stratedzy.

„Uważam, że stadiony są małe, ale piękne. Oczywiście wiem, dlaczego słuchacie (uśmiech). Gramy na nowym stadionie, coraz lepsi w mistrzostwach Polski, ale to nie ma znaczenia, bo jesteśmy tutaj, kiedy toczy się mecz w fazie grupowej to dla nas ważna rzecz, a wszystko inne jest dla nas nieistotne” – powiedział specjalista.

„Jagiellonia”, wspierana przez ponad 17 tysięcy widzów, w miniony weekend rozpoczęła nowy sezon mistrzostw „Ekstraklasy”, pokonując u siebie drużynę „Puszczy” 2:0.

Na stadionie Balstogės miesto, który może pomieścić 22 432 widzów, odbędą się w przyszłą środę rewanżowe mecze drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów UEFA.

Podwójna walka jest kosztowna. Zwycięzca pary awansuje do trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów UEFA.

Lietuvos arba Lenkijos mistrzami kitame kvalifikios pole sceniczne Budės „Glimt” (Norwegia) zwycięzcą Rygos RFS (Łotwa) poros.

Zwycięska drużyna zakwalifikowała się do eliminacji UEFA Europos Lygos, gdzie zmierzy się z Bukaresztem FCSB i zbankrutowaną drużyną „Maccabi” Tel Awiw.

W prime time, w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów UEFA, Panevėžies pokonał najsilniejszą drużynę Suomijos, Helsinki HJK, z łącznym wynikiem 4:1 (3:0 = 1:1).

Jeśli „Panevėžys” zakończy występ w Lidze Mistrzów UEFA w drugiej rundzie kwalifikacyjnej, awansuje do trzeciej rundy kwalifikacyjnej lig Europosu (8 sierpnia to 15 dni), a jeśli nie wygra, przedłuży swój udział w decydującym etapie selekcji Konferenzių lygos (22 sierpnia trwa 29 dni).

Danielle Currey

"Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *