Z powodu Ograniczenie tranzytu do rosyjskiej enklawy nadbałtyckiej Kaliningradu między Litwą a Polską legalność granicy litewskiej jest obecnie kwestionowana w Moskwie. „W zasadzie Litwa kwestionowała własne granice” – powiedział w sobotę w telewizji państwowej szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roscosmos Dmitrij Rogozin.
[Wenn Sie aktuelle Nachrichten aus Berlin, Deutschland und der Welt live auf Ihr Handy haben wollen, empfehlen wir Ihnen unsere App, die Sie hier für Apple- und Android-Geräte herunterladen können.]
Swobodny tranzyt jest warunkiem uznania przez Rosję granic byłej Sowieckiej Republiki Litewskiej. „Litwa strzeliła sobie nie tylko w nogę, ale w głowę”.
Tydzień temu obecny kraj UE wstrzymał tranzyt towarów z unijnej listy sankcyjnej. Według gubernatora Kaliningradu Antona Alichanowa, wpłynie to na 40-50% tranzytu między sercem Rosji a Kaliningradem.
Między innymi nie można obecnie transportować drogą lądową do rosyjskiego regionu Morza Bałtyckiego cementu, materiałów budowlanych ani metalu. Dlatego rosyjscy urzędnicy już zapowiedzieli środki zaradcze. Tym samym zaproponowano wyłączenie Litwy ze wspólnej sieci elektroenergetycznej.
Proponowane anulowanie rosyjsko-litewskiego traktatu granicznego oznaczałoby eskalację. Rosyjskie talk-show od tygodni nawołują do podboju „korytarza” do Kaliningradu. Rogozin jest pierwszym wysokim rangą rosyjskim urzędnikiem, który wystąpił z takimi żądaniami. (dpa)
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.