Koniec sporu z UE?
Polska likwiduje sądową komisję dyscyplinarną
26 maja 2022 o 23:54
UE oskarża polski rząd o wykorzystywanie izby dyscyplinarnej do podważania niezależności sądownictwa – i odmawia wypłacenia Warszawie pomocy z powodu koronawirusa. Polski parlament głosuje teraz za zniesieniem izby. Nadal istnieją obawy.
Sejm zdecydował o likwidacji kontrowersyjnej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Izba, która mogłaby karać i odwoływać sędziów, jest w centrum trwającego od lat konfliktu o reformę sądownictwa przez narodowo-konserwatywny rząd w Polsce. Członkowie panelu byli powoływani przez Państwową Radę Sądownictwa, która jest politycznie kontrolowana.
Bruksela oskarżyła Warszawę o podważanie niezawisłości sądownictwa z izbą dyscyplinarną – a tym samym naruszenie fundamentalnej wartości Unii Europejskiej. Po zatwierdzeniu przez Sejm, projekt ustawy przedstawiony przez prezydenta RP Andrzeja Dudę musi teraz przejść przez Senat.
Komisja Europejska uczyniła rozwiązanie izby dyscyplinarnej warunkiem wstępnym uwolnienia europejskiej pomocy związanej z koronawirusem w wysokości około 35 miliardów euro. W październiku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) nałożył na Polskę grzywnę w wysokości miliona euro dziennie w sporze o organ dyscyplinarny, która wynosi obecnie ponad 200 milionów euro.
Polski rząd powiedział w zeszłym tygodniu, że ma nadzieję, że fundusze pomocowe UE zostaną uwolnione wkrótce po zbliżającym się rozwiązaniu izby dyscyplinarnej. Krytycy narzekają jednak, że nowa ustawa nie odnosi się do obaw związanych z wpływem politycznym na sądownictwo w Polsce. „Ten projekt ustawy nie spełnia warunków Komisji Europejskiej” – powiedziała polska posłanka opozycji Barbara Dolniak.
Rozwiązanie izby dyscyplinarnej powinno być także przedmiotem dyskusji podczas wizyty przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Chce jechać do Polski w przyszłym tygodniu.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.