W unijnej aferze korupcyjnej Maroko coraz częściej znajduje się w centrum uwagi. Do tej pory pod pręgierzem znajdował się w szczególności Katar, który kupiłby przychylność posłów, by poprawić swój wizerunek przed mundialem w piłce nożnej.
Ale belgijski minister sprawiedliwości Vincent Van Quickenborne powiedział parlamentowi już przed Bożym Narodzeniem, że w grę wchodzi drugie państwo, które obejmuje między innymi prawa do połowów – wyjaśniając, że to Maroko zawarło korzystną umowę z UE w 2019 r., która może zostać zamknięta.
Nakaz aresztowania żony i córki byłego włoskiego europosła Piera Antonio Panzeriego, głównego podejrzanego w aferze korupcyjnej, odnosi się również do Maroka: powołując się na belgijskie śledztwa w sprawie bezpieczeństwa państwa, stawia się zarzut, że Panzeri angażował się w działalność polityczną „za wynagrodzeniem”. „. Wpływał na eurodeputowanych „na korzyść Maroka i Kataru”. Tak donoszą belgijskie dzienniki „Wieczór” i „pęknięcia”. W sumie podczas przeszukania domu oskarżonego znaleziono 1,5 mln euro w gotówce.
Europejska lewica miała trudności z Katarem
Również współprzewodniczący lewicy w Parlamencie Europejskim, Manon Aubry, obawia się, że Qatargate to tylko „wierzchołek góry lodowej”. Maroko najwyraźniej miało szczególnie bliskie powiązania z tymi samymi skorumpowanymi sieciami stosującymi podobne metody, powiedział 34-latek w wywiadzie dla Tagesspiegel.
Mówi się, że marokański kontakt dla sieci Panzeri to dyplomata Abderrahim Atmoun, który obecnie pracuje w Polsce – ale mówi się, że kontakty Panzeri rozciągały się na szefa marokańskiego szefa wywiadu zagranicznego DGED.
Według przechwyconych marokańskich komunikatów, już w 2013 roku, kiedy Panzeri był jeszcze eurodeputowanym i szefem delegacji parlamentarnej Maghrebu, każdy plan wpływu na parlament musiał być uzgadniany z tym „przyjacielem Maroka”. Oznaczałoby to, że wpływy polityczne i możliwa późniejsza korupcja Maroka sięgałyby znacznie dalej niż wcześniej sądzono.
Podczas gdy Katar był podobno zaniepokojony utrzymaniem swojego wizerunku przed Mistrzostwami Świata FIFA, a według belgijskich mediów kwestionowano korzystanie z kart kredytowych i podróże w zamian, interesy Maroka wobec UE wobec UE wiążą się z dużym pieniądze w postaci pomocy i umów handlowych, a także kilkakrotnie uznanie dominacji Maroka nad okupowaną Saharą Zachodnią.
Umowa połowowa była bardzo kontrowersyjna
W 2019 r. UE ma ok Umowa w sprawie połowów z Marokiem która obejmowała Saharę Zachodnią , okupowaną przez Maroko od 1975 r. – chociaż Europejski Trybunał Sprawiedliwości już wcześniej i ponownie w 2021 r. wykluczył prawo Maroka do negocjowania na terytorium wielkości Niemiec jako „niezgodne z prawem”. europejski lewo oraz Zielony odrzucił ofertę z tego powodu.
Odkąd wyszła na jaw afera korupcyjna, bliżej zbadano także przyznanie słynnej Nagrody Praw Człowieka im. Sacharowa w 2021 roku. Sultana Khaya była wówczas jedną z kandydatek do „Pokojowej Nagrody Nobla UE”. Aktywistka działa na rzecz praw ludności zamieszkującej okupowaną Saharę Zachodnią.
W tamtym czasie europejska grupa parlamentarna Die Linke poparła tę propozycję i uważała, że ma ona poparcie obozu socjalistycznego, w skład którego wchodziła także Ewa Kaili, wiceprzewodnicząca parlamentu podejrzana o korupcję i odsunięta od władzy.
Ale wtedy stało się coś zaskakującego. „Zdecydowano o nowym głosowaniu, które z niewyjaśnionych przyczyn zostało opóźnione o godzinę” – powiedział wówczas eurodeputowany Miguel Urban (Die Linke, Podemos).
Niejasny ruch e-mail, który nigdy nie został usunięty
Po tej przerwie socjalistyczna grupa S&D nagle zagłosowała na Boliwijkę Jeanine Áñez, kandydatkę skrajnie prawicowej grupy do parlamentu. Krzyk był silny, mówiono o niejasnym ruchu pocztowym, którego przebieg nigdy nie został wyjaśniony. Grupa S&D potwierdziła następnie „taktyczne przyczyny” politycznego uniku, ale bez podania szczegółów.
Współprzewodniczący europejskiej lewicy Aubry wzywa do „posprzątania od piwnicy po strych” instytucji UE w odpowiedzi na szerzący się skandal korupcyjny. „Europejski system polityczny jest zbyt otwarty na zewnętrzne wpływy” – powiedział francuski eurodeputowany.
Sama przez rok przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata FIFA bezskutecznie zabiegała o zgodę pozostałych liderów ugrupowań parlamentarnych na włączenie do porządku obrad parlamentu rezolucji w sprawie łamania praw człowieka.mężczyzna w Katarze.
Zdaniem polityka UE musi położyć łapę na podstawach funkcjonowania jej instytucji: „Negocjacje są tajne, nie są filmowane, dziennikarze nie mają prawa” – ubolewa Aubry. Ta „nieprzejrzystość” jest „cechą składową” pracy instytucji europejskich. Ale robiąc to, usunęli się spod kontroli demokratycznej i przede wszystkim pozwolili na ujawnienie wpływów.
„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.