Kryzys migracyjny: 86 proc. Polaków popiera użycie broni palnej

Od miesięcy narasta napięcie na granicy polsko-białoruskiej. Polska oskarża sąsiadujący kraj o celowe przemycanie migrantów przez granicę. Oprócz wzrostu liczby nielegalnych przekroczeń granic, w niedawnej przeszłości częściej zdarzały się incydenty z użyciem przemocy. Smutnym wydarzeniem była śmierć młodego żołnierza: pod koniec maja na granicy został zaatakowany nożem przez migranta i zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Atak ten wywołał w Polsce wielkie oburzenie. W odpowiedzi rząd nałożył zakaz pobytu na obszarze przygranicznym, który obowiązuje od 13 czerwca przez 90 dni. Ta zamknięta strefa rozciąga się na długości 60 kilometrów wzdłuż granicy z Białorusią i dla zdecydowanej większości społeczeństwa stanowi temat tabu. Jednak w odróżnieniu od rządu PiS pracownicy organizacji humanitarnych i mediów mogą wchodzić do strefy wykluczenia, choć nie jest to takie proste, jak reklamują władze.

Jednakże po konsultacjach z lokalnymi właścicielami przedsiębiorstw i urzędnikami miejskimi obszar objęty ograniczeniami został zmniejszony do niezbędnego minimum, aby zminimalizować jego wpływ na mieszkańców, właścicieli firm i turystów. Nie dotyczy to także terenów mieszkalnych i szlaków turystycznych. Wynik: strefa wykluczenia ma tylko około 200 metrów szerokości i około 44 kilometrów długości. Natomiast w miejscu przecięcia rezerwatów przyrody jest szersza o prawie dwa kilometry. Wielu mieszkańców obawia się jednak o swoją pracę w sektorze turystycznym.

Zwiększone siły w pasie granicznym

Strefa buforowa to nie jedyne działanie podjęte przez rząd w celu wzmocnienia ochrony granicy z Białorusią. Pierwszym krokiem jest zwiększenie tej liczby: obecnie w regionie przygranicznym rozmieszczonych jest około 2 000 funkcjonariuszy straży granicznej, 6 000 żołnierzy i 400 dodatkowych funkcjonariuszy policji. Rząd planuje wysłać na granicę dodatkowych funkcjonariuszy policji z jednostek prewencyjnych. Powinni być też lepiej wyposażeni w gaz łzawiący, armatki wodne i kamizelki kuloodporne. Planowane jest także przeszkolenie armii do zwalczania zamieszek – za to zadanie faktycznie odpowiada policja. Kilka tygodni temu straż graniczna otrzymała broń strzelającą gumowymi kulami.

Według MSW wzmocniony zostanie także szlaban graniczny wybudowany przez poprzedni rząd, na co trafi dodatkowe 1,5 mld zł (prawie 350 mln euro). Oczekuje się, że system monitorowania rzek na obszarze przygranicznym będzie gotowy na początku przyszłego roku. Będzie składać się z około 1800 masztów kamer oraz 4500 kamer dzień/noc i termowizyjnych, a także specjalnych czujników do wykrywania różnych cech fizycznych. obiektów.

Rząd przedstawił także parlamentowi nowelizację ustawy regulującej użycie broni palnej przez wojsko. Jednak po masowych protestach prawników i obrońców praw człowieka debata ta została opóźniona.

Mieszkańcy boją się utraty dochodów z turystyki

Nastroje wśród mieszkańców pogranicznego Podlasia są obecnie dość melancholijne. Mieszkańcy tego regionu, znanego przede wszystkim z atrakcji turystycznych, pragną po prostu żyć, pracować i prowadzić swoje interesy w całkowitym spokoju i ciszy. Dotkliwie dotknęła je już pandemia Covida, a następnie pierwsza strefa wykluczenia narzucona przez rząd PiS w 2021 r. Obecnie nie widać oznak ożywienia gospodarczego – wręcz przeciwnie, narastająca wojownicza retoryka faktycznie szkodzi biznesowi.

Sławomir Dron, białowieski przedsiębiorca turystyczny, nie kryje rozgoryczenia. Jego ocena sytuacji na miejscu różni się zasadniczo od oceny rządu: „W przygranicznych miastach jest tyle samo uchodźców, co wcześniej. I raczej nie stanowią zagrożenia” – twierdzi. Przez „szokowanie” liczba rezerwacji w jego firmie spadła o dwie trzecie, więc na pewno w tym sezonie nie zarobi. Jednocześnie obietnice rządu dotyczące zrekompensowania strat branży turystycznej są na tyle niejasne, że nadal nie wie, na jaką pomoc może liczyć.

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *