Kyrgios przegrywa na US Open
Ulubieniec tłumu eliminuje frustrację na rakiecie
09.07.2022 08:39
Nick Kyrgios dobrze gra przeciwko obrońcy tytułu Daniilowi Miedwiediewowi na US Open, ale zaledwie rundę później jego marzenie o pierwszym tytule legło w gruzach. Australijka przegrała z Karen Khachanov po ponad trzech i pół godzinach. Artysta i faworyt publiczności ponownie reaguje oburzeniem.
Nick Kyrgios wyładował całą swoją frustrację na swojej rakiecie, zarzucił torbę na ramię, po czym wyszedł ze stadionu Arthur Ashe nagle całkiem spokojny: artysta sceny tenisowej ma szansę na pierwszy tytuł Wielkiego Szlema w zabawnych ćwierćfinałach US Open.
27-latek musiał przyznać się do porażki 5:7, 6:4, 5:7, 7:6 (7:3), 4:6 z Rosjanką Karen Chatschanov, która wciąż miała problemy i dlatego była sfrustrowana. Dwa dni po swoim znakomitym zwycięstwie z obrońcą tytułu Daniilem Miedwiediewem Kyrgios musiał przyznać się do porażki po 3:39. Podczas meczu wicemistrz Wimbledonu Kyrgios, który popełnił zbyt wiele błędów, miał wyleczoną łydkę.
Dla jego przeciwnika, srebrnego medalisty Tokio 2021, jest to największy dotychczasowy sukces wielkoszlemowy. „Teraz okazujecie mi trochę uczucia” – powiedział Khachanov do publiczności, z której większość stała obok Kyrgios: „Byłem gotowy do biegu i walki w pięciu setach, jestem z siebie bardzo dumny, byłem skupiony od początku do koniec.”
„Nie chcę zbyt dużo myśleć o numerze jeden”
Chatschanov spotyka teraz Caspera Ruuda. Norweg również zachował swoją szansę na wspięcie się na szczyt światowych rankingów z bardzo przekonującym wynikiem 6:1, 6:4, 7:6 (7:4) przeciwko Włochowi Matteo Berrettiniemu. „Nie chcę zbyt wiele myśleć o numerze jeden” – powiedział Ruud. „Oczywiście, że wszyscy chłopcy o tym marzą”.
Ruud musi dotrzeć przynajmniej do finału, aby wyprzedzić Rafaela Nadala. Jeśli w niedzielę spotka się z wielkim talentem Carlosem Alcarazem, który najpierw w środę (czasu lokalnego) będzie musiał rozstrzygnąć swój ćwierćfinał z Jannikiem Sinnerem (czasu lokalnego), zwycięzca zajmie pierwsze miejsce w tabeli. Rosjanin Andrej Rublew i ulubieniec kibiców Frances Tiafoe wyznaczają czwartego półfinalistę.
„Chcieć więcej”
Jeśli chodzi o kobiety, Ons Jabeur wierzy w swoje szczęście – i chce skorzystać z doświadczenia swojego udziału w finale Wimbledonu. „Mimo że przegrałem finał, wiedziałem po tym, że mam w sobie tytuł wielkoszlemowy” – powiedział Tunezyjczyk po wygranym 6:4, 7:6 (7:4) z Australijczykiem Ajlą Tomljanovic: „A teraz ja’ mw półfinale US Open.”
Poznaje Caroline Garcia z Francji, która wygrała 6:3, 6:4 z amerykańską kandydatką Coco Gauff. „Nie grałem na takim poziomie, jaki potrzebowałem, aby wygrać” – powiedział 18-letni Gauff, który nadal obserwował turniej z wielką satysfakcją: „Ogólnie rzecz biorąc, jestem z siebie bardzo dumny. Ale mam też ochotę na więcej. ” Czeszka Karolina Pliskova i białoruska Aryna Sabalenka wyłonią pozostałych półfinalistów w pierwszym środowym pojedynku, zanim faworytkę tytułu Igę Świątek z Polski zmierzyła się z Amerykanką Jessicą Pegula.
„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.