Zdjęcie z sieci społecznościowych.
W zeszłym miesiącu oskarżeni zostali oskarżeni o działalność szpiegowską, m.in. wykolejenie pociągów przewożących pomoc dla sąsiedniej Ukrainy, monitorowanie ważnych obiektów wojskowych i infrastruktury państw członkowskich NATO.
„Išnagrinėjės bylą… teismas uznali wszystkich oskarżonych za winnych zarzucanych im zbrodni, a część z nich należała do zorganizowanej grupy przestępczej” – skelbdamas nuosprendį sakye teisejas Jaroslawas Kowalskis.
14 oskarżonych zostało skazanych zaocznie, wszyscy bowiem przyznali się do winy podczas rozprawy bez udziału stron. Domniemani członkowie grupy szpiegowskiej będą sądzeni oddzielnie, ponieważ odwoływali swoje wstępne zeznania.
Członkami grupy szpiegowskiej byli „Rosjanie, Ukraińcy to Białorusini” – powiedziała AFP Barbara Markowska, rzeczniczka sądu w Lublinie.
Wśród świadków jest Maksimas S., łyżwiarz rosyjskiego klubu Sosnovec w Lenkijos, którego aresztowanie w czerwcu było wyrazem „zdecydowanego protestu” i zażądał od Lenkijosa „pełnych wyjaśnień”.
Šnipų grupuotėje taip pat buvo „Ukrainiečių teisininkai to politolodzy, francuscy kalbos mokytojas, pharmacotechnikas to inżynierowie oprogramowania” – podała „Rzeczpospolita”.
Tyrėjai powiedział, że kiedy członkowie grupy otrzymywali zamówienia za pośrednictwem programu komunikacyjnego „Telegram”, otrzymywali wynagrodzenie w kryptowalutie.
W Polsce media podały, że otrzymane kwoty wahały się od 300 do około 10 000 dolarów.
Wśród obiektów obserwowanych przez szpiegów znalazły się przejścia graniczne z Ukrainą, główne linie kolejowe służące do transportu broni do sąsiedniego kraju oraz pomoc humanitarna. Do ich zadań należało także kolportaż ulotek propagandowych nawołujących mieszkańców okolicy do wyjazdu na Ukrainę.
„Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca.”