Na Instagramie obserwuje ją prawie 500 000 osób. Niecodzienna Lola Weippert była teraz zmartwiona. Ponieważ moderator opublikowała swoje zdjęcie z krwotokiem z nosa na platformie mediów społecznościowych.
Lola Weippert wywołała na Instagramie chwilę szoku: prezenterka pokazuje się na zdjęciu z zakrwawioną twarzą. „Przypomnienie: słuchaj swojego ciała! Nie ignoruj tego, bo możesz obudzić się tak jutro rano i możesz zgłosić się bezpośrednio do „Walking Dead”” – napisał 26-latek o krwawiącym zdjęciu z nosa.
„Mógłbym opublikować tutaj tylko idealnie przefiltrowane i wyretuszowane obrazy, które są dla mnie w porządku, ale to nie byłaby rzeczywistość” – kontynuowała gwiazda telewizyjna. Rzeczywistość na Instagramie to to samo, co punktualność w Deutsche Bahn. „Potrzebujemy tego pilnie”, pyta Lola Weippert.
W historii na Instagramie, prowadząca wyjaśnia prawie 500 000 obserwatorów, jaka była prawdopodobna przyczyna krwawienia z nosa. „Lekarz mówi, że nie mam krwotoku mózgowego (o czym niektórzy z was napisali do mnie), ale kilka żył prawdopodobnie po prostu pękło, a krwawienie było spowodowane uciskiem” – pisze Weippert.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.