Lot Lufthansy z Polski do Frankfurtu odwołany

Niezwykła realizacja na pokładzie samolotu Lufthansy: Daleko nie polecimy samolotem. Dlatego piloci zawrócili. Co to było ?

Do dziwnego zdarzenia doszło najwyraźniej podczas lotu pomiędzy Polską a Frankfurtem nad Menem: samolot Lufthansy właśnie wystartował z Katowic w poniedziałek, kiedy piloci wchodząc na pokład na wysokości około 3000 metrów nad poziomem morza podjęli nieoczekiwaną decyzję: zawrócili.

Powód? Jak podaje powszechnie poinformowany portal lotniczy „Aviation Herald”, w samolocie zabrakło paliwa, ponieważ proces tankowania na katowickim lotnisku najwyraźniej został całkowicie zapomniany lub przynajmniej nie został dokończony.

Po zatankowaniu ponownie wzbija się w powietrze

Powrót samolotu Lufthansy na polskie lotnisko dokumentuje także portal „Flightradar24”: wynika z niego, że w poniedziałek rano samolot okrążył Katowice, po czym ponownie wylądował.

Podczas przymusowej przerwy na ziemi, trwającej około 40 minut, samolot został następnie zatankowany i mógł kontynuować lot. Do heskiej metropolii dotarto w końcu późno, ale z wystarczającą ilością paliwa.

Emerson Allen

„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *