Merz odwiedza Polskę, pewny siebie kraj pierwszej linii

Przewodniczący CDU Friedrich Merz był pierwszym prominentnym politykiem niemieckim w Polsce, który próbował uspokoić niezadowolenie z powodu rzekomo niezdecydowanej pomocy zbrojeniowej w wojnie na Ukrainie. Lider frakcji parlamentarnej w Bundestagu rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim i Donaldem Tuskiem z opozycyjnej Platformy Obywatelskiej PO.

Dzień wcześniej silny człowiek polskiej polityki, Jarosław Kaczyński, również przyjął w krótkim czasie niemieckiego polityka. Prezes rządzącej narodowo-konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość chce za pośrednictwem Merza nawiązać nowe relacje z sąsiednim krajem – napisał portal „Wiadomości”.

To może zintegrować Merz z obliczeniami. Powiedział jednak w Warszawie, że nie uważa się za mediatora. Jego podróż też była planowana od tygodni – na długo przed tym, jak w Warszawie wybuchło niezadowolenie z powolnego tempa wymiany czołgów na Ukrainę.


Również na Ukrainie wcześniej jako Scholz

Niemniej jednak, oprócz bezpartyjnego prezydenta federalnego Franka-Waltera Steinmeiera, Merz był pierwszą wizytą wysokiej rangi Berlina w Warszawie od początku wojny. Lider opozycji podróżował także do zaatakowanej stolicy Ukrainy, Kijowa, na długo przed kanclerzem Olafem Scholzem (SPD).

Merz pozostaje wierny swojej warszawskiej roli, którą od miesięcy gra w Berlinie: widzi siebie jako kierowcę koalicji sygnalizacji świetlnej. Przypisuje mu to, że pod koniec kwietnia Bundestag zdecydowaną większością przyjął uchwałę popierającą Ukrainę, która wyraźnie przewiduje również dostawy ciężkiej broni. Po wielu tam iz powrotem SPD, Zieloni, FDP i CDU/CSU w końcu złożyły wspólny wniosek.

„Za mało, za późno”

Ale Merz od tygodni narzeka, że ​​ogłoszenie nie jest kontynuowane. Chociaż to nieprawda, o czym świadczy dostawa dziesięciu 2000 samobieżnych haubic, czołgów przeciwlotniczych Gepard i wielu wyrzutni rakiet Mars II. Merz argumentuje tak samo, jak partnerzy wschodni, którzy oskarżają Niemcy o pomoc zbrojeniową „za mało, za późno”: za mało i za późno. Fakt, że podczas jego podróży do Polski rozeszła się wieść, że grupa zbrojeniowa Krauss-Maffei Wegmann otrzymała pozwolenie na sprzedaż 100 nowych haubic na Ukrainę, unieważnia co najmniej „zbyt mało”.

Wizyta lidera CDU wpisuje się w kipiący na uboczu trudny etap w stosunkach dwustronnych, minęły już czasy, gdy bliskie kontakty utrzymywali kanclerz Angela Merkel (CDU), a następnie premier Tusk. PiS rządzi od 2015 roku, a jego propaganda wszędzie węszy niemieckie spiski mające na celu kontrolowanie Polski.

Kaczyński powiedział także Merzowi, ile Niemcy są jeszcze winni Polsce za szkody, jakie poniosły podczas II wojny światowej. Berlin uważa, że ​​kwestia reparacji została uregulowana od zjednoczenia w 1990 roku. Merz starał się zwrócić uwagę na wspólne projekty.

Polska jest najważniejszym krajem frontowym NATO

Wojna Rosji z Ukrainą zmieniła równowagę. Polska jest najważniejszym krajem frontowym NATO. Przechodzi przez nią międzynarodowa pomoc wojskowa. Sam kraj zwrócił ponad 200 czołgów i innych systemów uzbrojenia. Bałtowie równie aktywnie pomagają sąsiedniej Ukrainie.

Umocnieni tą pewnością siebie Europejczycy Bliskiego Wschodu stają się rzecznikami wyrzutów Niemcom za ich dotychczasową politykę wobec Rosji i jej zależność energetyczną. „Niemiecka polityka była egoistyczna i wszyscy płacimy dziś cenę za to, że Niemcy rzeczywiście zachęcały Rosję do tego” – powiedział telewizji poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

A więc teraz kontrowersje wokół wymiany pierścieni, w której Niemcy mają przekazać Polsce czołgi bojowe w zamian za pomoc zbrojeniową dla Ukrainy. Z polskiego punktu widzenia do kategorii „za mało i za późno” należy również dostawa 20 Leopardów 2 z 2023 roku. Merz stanął po stronie gospodarzy w Warszawie i zażądał, aby zamiana odbyła się zgodnie z ustaleniami, aby nie zawieść Polski. Również w tej sprawie przywódca opozycji chce szkolić kanclerza.

© dpa-infocom, dpa:220728-99-189579/2 (Friedemann Kohler i Ulrich Steinkohl, dpa)

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *