Prezydent Rosji Władimir Putin „będzie chciał rozszerzyć swoją agresywną politykę, swoją inwazję” – powiedział francuskiemu dziennikowi Ouest-France Mateusz Morawiecki.
„Zaczęło się w Sakartvele, teraz na Ukrainie” – powiedział. „Kolejnym celem mogą być kraje bałtyckie, Polska, Finlandia lub inne kraje wschodniej flanki”.
Polska, dawne sowieckie państwo satelickie, a obecnie członek sojuszu NATO, ma długą granicę z Ukrainą.
Ponieważ rosyjski prezydent mobilizuje siły do granic swojego sąsiada przed rozpoczęciem ataku w czwartek, Polska powitała więcej żołnierzy z sojuszu wojskowego pod przywództwem USA.
Ale w sobotę polski premier powiedział: „Potrzebujemy silnej europejskiej armii”.
Oczekuje się, że kontynent zwiększy wydatki na obronę o około 300 miliardów do 600 miliardów dolarów. euro rocznie, mówi.
„To nie jest niemożliwe i pozwoliłoby Europie stać się ważnym graczem” – powiedział Morawieckis w wywiadzie dla niemieckiej regionalnej grupy medialnej Funke Mediengruppe.
„Era pokoju i ładu międzynarodowego dobiega końca” – dodał.
„To test dla Zachodu i to, jak na ten test zareagują, określi naszą przyszłość nie na lata, ale na dziesięciolecia” – powiedział Morawieckis.
Premier Polski zaproponował wyłączenie wydatków na obronność z reguł finansowych Unii Europejskiej i umożliwienie jego krajowi przeznaczania na obronność 3-4% rocznej produkcji gospodarczej z powodu agresji Rosji.
Powiedział, że kupując rosyjską ropę i gaz, finansujemy dziś rosyjską politykę agresji.
Wezwał także do wprowadzenia „bezprecedensowych i miażdżących” sankcji wobec Moskwy i otwarcia debaty na temat niezależności Europy od rosyjskich węglowodorów.
„Kupując rosyjską ropę i gaz, finansujemy dziś rosyjską politykę agresji” – powiedział.
Warszawa została ostatnio namierzona przez Unię Europejską za ignorowanie nadrzędności prawa unijnego, co budzi obawy o niezależność jej systemu prawnego.
Ale Morawircki powiedział, że ma nadzieję, że Komisja Europejska „nie będzie zawracać sobie głowy naszą tak zwaną procedurą supremacji… ponieważ obecnie bronimy wschodniej flanki”.
„Nawet w czasie wojny jesteśmy traktowani w sposób dyskryminujący. Tak nie powinno być” – powiedział.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.