„Do dziś zachowały się bardzo nieliczne kolekcje, indywidualne wartości, które należałyby do władców Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Na palcach jednej ręki możemy policzyć przedmioty i dzieła sztuki naszej suwerenów. Inna sprawa, że w historii muzeów europejskich nie ma tradycji, by jedno muzeum przekazywało dzieło tej rangi drugiemu. Jest to przypadek absolutnie wyjątkowy” – wyjaśnia dr Piotr Rabiej. Według niego „po długie rozmowy premierów Polski i Węgier w 2020 roku. Dziecięca zbroja Zygmunta Augusta została przekazana przez Węgry państwu polskiemu i znalazła się na Zamku Królewskim na Wawelu w Krakowie.
„Wystawa jest niezwykłym wydarzeniem w historii muzeum. Dokończył budowę tego pałacu i przechowywał w tym pałacu swoją kolekcję zbroi, która zawierała aż dwadzieścia zestawów podobnych zbroi” – wyjaśnia dr Vydas Dolinskas Koordynator z wystawy przypomina, że wielki książę litewski Zygmunt August, który został królem Polski, spędził większość swojego życia w Wilnie, w swojej ulubionej rezydencji.
Międzynarodowa wystawa arcydzieła ”jedyny syn... ARCHIWUM DLA DZIECI ŻYGIMANTÓW SIERPIEŃ” zostało otwarte na wystawie Odrestaurowane Historyczne Wnętrza Pałacowego Muzeum Pałacowego, bo Zygmunt August, który został Wielkim Księciem Litewskim i Królem Polski, miał wartości.
Dziecięca zbroja Zygmunta Augusta to historia krajów europejskich
XV – XVI wiek. Dynastia Giedymina-Jogajłajów pochodzenia litewskiego była jedną z najsłynniejszych w Europie. O tym statusie świadczyły częste małżeństwa z potomstwem wpływowych obcych władców. Taki związek był już w 1527 roku. Plany małżeństwa Elżbiety Habsburgaitė (1526-1545) i jej drugiego wuja po matczynej stronie, przyszłego wielkiego księcia litewskiego i króla polskiego Zygmunta Augusta (1544/1548-1572 ) były wystrzelony. W ramach przygotowań do uroczystości ojciec Elżbiety, króla Rzymu, Niemiec, Węgier i Czech (od 1526 r.), zamówił u przyszłego cesarza rzymskiego Ferdynanda I (1558-1564) dziecięcą zbroję reprezentacyjną na trzynasto- najstarszy syn, prestiżowy i bardzo ceniony prezent ze średniowiecznej i starożytnej Europy.
Zbroję wykonał Jörg Seusenhofer (1516-1580), członek słynnej dynastii rusznikarzy, który pracował w Innsbrucku w Austrii, stolicy Tyrolu. Historycy uważają ją za jedną z najsłynniejszych XVI wieku. Niemieccy mistrzowie. Pan Zoizenhofer zdobył przychylność Ferdynanda I, wykuwając dziecięcą zbroję dla przyszłego króla Hiszpanii i Portugalii, Filipa II, który miał wtedy zaledwie cztery lata. Ferdynand I był niezmiernie zadowolony z tej zbroi dla swojego siostrzeńca, więc zamówił też zbroję dla Zygmunta Augusta.
XVI w. Zbroja rycerska była czymś znacznie więcej niż konstrukcją mającą chronić ludzkie ciało przed zranieniem. Kultura rycerska już zanikała, ale reprezentant i obrzędy związane z rycerzami pozostały przy życiu. Zbroja główna rycerzy stała się niemal ubiorem, na co wpłynęły nie tyle techniki wojskowe, ile zmiany w modzie: przy tworzeniu zbroi naśladowano ich różnymi rzeźbieniami, złotymi lub srebrnymi detalami, herbami i inicjałami.
Zbroja Zygmunta Augusta jest wyjątkowym zabytkiem dziedzictwa w zbiorach muzealnych na całym świecie, gdyż zbroje dziecięce powstawały rzadziej niż zbroje dorosłych. Dla szybko rosnących dzieci zbroje szybko stały się zbyt małe, więc dano je nie dla wygody, a jedynie w celu nawiązania więzi politycznych i dynastycznych. W większości przypadków nie podano nawet drogiej dziecięcej zbroi. Na przykład kuzyn Zygmunta Augusta, król Węgier i Czech Ludwik II, opracował zbroję jeszcze przed jej ukończeniem. Podobna rzecz przydarzyła się przyszłemu cesarzowi Karolowi V.
Zbroja Zygmunta Augusta z 1533 r. stworzona dla trzynastoletniego chłopca, dekadę później, w 1543 r., kiedy wreszcie odbyła się uroczystość zaślubin w katedrze krakowskiej, była już zbyt mała dla dwudziestoletniego księcia koronnego Polski i Litwy. trzy, więc cesarz Ferdynand nie dał jej zięciowi. Zostały jednak stworzone według dokładnych wymiarów ciała Zygmunta Augusta. Uważa się, że trzynastoletni książę ma 156,8 cm wzrostu, a ta zbroja została zaprojektowana dla nastolatka o wzroście 157 cm.
Na każdym ramieniu znajdują się osobno wygrawerowane inicjały Zygmunta Augusta i jego żony Elżbiety, które na piersi łączą się we wspólną kompozycję SE. Przypomina to zamiar stworzenia zbroi – związek między Zygmuntem a Elżbietą Habsburgaitė. Ta decyzja o wpisaniu inicjałów nowożeńców jest typowa dla XVI-XVII wieku. prezenty. Płyty pancerne są wymodelowane jak ubiór z miękkiej tkaniny, powierzchnia pokryta jest wzorem rombu.
Krawędzie tablic i wstęgi oddzielające diamenty są rzeźbione i złocone, a powracający motyw czterolistnej koniczyny jest symbolem osiągnięć.
Prawdę ujawniono dopiero w XX wieku
Od kilkuset lat te garnitury Zygmunta Augusta błędnie kojarzono z jego kuzynem Ludwikiem II Jagiellońskim (1506-1526), królem Węgier i Czech. Być może przyczyniło się to do tego, że w 1784 roku. To właśnie te zbroje są przedstawione na portrecie Ludwika II Jogailaitisa, namalowanym przez Stephana Dorffmeistera (1729-1797). Portret był często kopiowany i reprodukowany.
Jedna z legend związanych ze zbrojami, ale nie oparta na faktach, również świadczy o tym, że mogły one powstać na zamówienie rodziców Zygmunta Augusta i poświęcone uczczeniu jego wyniesienia na Wielkiego Księcia Litewskiego w Wilnie w 1529 roku.
Po I wojnie światowej, dzieląc dziedzictwo imperiów austriackiego i węgierskiego, zbroja trafiła do Węgierskiego Muzeum Narodowego. Już w 1939 r. Bruno Thomas opublikował źródła dotyczące powstania zbroi Zygmunta Augusta, ale Węgrzy przez dziesięciolecia uważali tę zbroję za relikt Ludwika II Jagiellońskiego. Dopiero w XX wieku. na końcu muzeum nazwał prawdziwego właściciela zbroi.
Dziecięca zbroja Zygmunta Augusta weszła do historii ostatniej europejskiej dyplomacji w 2020 roku.
Rząd węgierski postanowił przekazać zbroję Polsce. Niezwykle rzadko zdarza się, aby tak ośmiocyfrowy zabytek historyczny był przenoszony z jednego państwowego funduszu muzealnego do drugiego. 2021 17 lutego udali się do Zamku Królewskiego na Wawelu w Krakowie. Tutaj została wystawiona i odrestaurowana zbroja dzieci Zygmunta Augusta. Symboliczne jest to, że z Wawelu te zbroje najpierw trafiły do uwielbianego przez Zygmunta Augusta pałacu wielkich książąt litewskich w Wilnie, który zbudował, gdzie mieszkała i zmarła jego pierwsza żona Elżbieta Habsburgaitė. To historia ich dwóch małżeństw przypomina im tę zbroję.
Wyjątkowa wartość historyczna prezentowana w Muzeum Pałacu Królewskiego przypomina także historię Wilna, które za panowania Zygmunta Augusta stało się ważnym ośrodkiem politycznym, dyplomatycznym, gospodarczym, kulturalnym i artystycznym całego regionu europejskiego. W okresie renesansu Pałac Wielkich Książąt Litewskich był miejscem przechowywania słynnej biżuterii, dzieł sztuki i bibliotek w całej Europie. Między innymi Zygmunt August zgromadził w pałacu wileńskim imponującą kolekcję reprezentacyjnej zbroi i broni. Dlatego też wystawa dziecięcej zbroi Zygmunta Augusta, która pomaga odtworzyć złoty wiek Wilna i przypomina przechowywane tu historyczne kolekcje władców, jest poświęcona 700-leciu Wilna.
Rangę unikatowej ekspozycji i rangę ekspozycji podkreślają Minister Kultury Republiki Litewskiej Simonas Kairis oraz Wicepremier RP, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Nauczyciel. Uwaga i patronat Piotra Glińskiego.
Muzea planują bardziej imponujące eksponaty historyczne
Z okazji wystawy Muzeum Pałac Królewski i Zamek Królewski na Wawelu zatwierdzają również nową długoterminową umowę o współpracy. Zamek Królewski na Wawelu jest kluczowym partnerem strategicznym Muzeum Izby Lordów za granicą i uczestniczy w wielu wspólnych projektach. To właśnie z Zamkiem Królewskim na Wawelu Muzeum Pałacu Królewskiego podpisało w 2009 roku pierwszą umowę o współpracy międzynarodowej.
Specjaliści z Zamku Królewskiego na Wawelu doradzili odbudowę pałacu władców, a później organizowano wystawy, projekty naukowe i edukacyjne. Nieprzypadkowo kuratorem tej wystawy jest Krzysztof J. Czyżewski, opiekun i badacz zbiorów broni i zbroi zamku królewskiego na Wawelu.
Międzynarodowa wystawa arcydzieła prezentowana jest w wystawie odrestaurowanych zabytkowych wnętrz Muzeum Pałacowego i potrwa do 5 czerwca.
Surowo zabrania się wykorzystywania informacji opublikowanych przez DELFI na innych stronach internetowych, w mediach lub gdzie indziej, lub rozpowszechniania naszych materiałów w jakiejkolwiek formie bez zgody, a jeśli uzyskano zgodę, DELFI musi być podane jako źródło.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.