przywrócenie przepływu
Moskwa ogłosiła, że obie strony zgodziły się na odnowienie populacji gatunku na Odrze. Wszystkie gatunki rodzime dla rzeki granicznej powinny tam wrócić. Jednocześnie polski minister wyjaśnił, że planowana od lat rozbudowa Odry, która ma obejmować różne działania, nie jest związana ze śmiertelnością ryb. „Nie widzimy również powodu, aby odwrócić te środki” – powiedziała Moskwa. Chce raczej przeciwdziałać „mitom”, że niszczenie środowiska i wylewanie betonu idą w parze z etapami ekspansji. Rzeczywiście uzgodnione z Niemcami przedłużenie służy m.in. ochronie przed powodzią.
Lemke ze swojej strony wezwał do przemyślenia: „Moim zdaniem jest oczywiste, że ta katastrofa ekologiczna na Odrze o historycznych rozmiarach wymaga pauzy. Powstaje pytanie, „czy skupiamy się teraz na regeneracji Odry, czy na dalszym użytkowaniu” – powiedział Lemke. „Mówię to, ponieważ oczywiście wiem, że istnieje niemiecko-polskie porozumienie, które poparł rząd niemiecki i które jest wiążące na mocy prawa międzynarodowego”. Środki na rozbudowę udostępnił już Bank Światowy. „Niemniej jako minister środowiska muszę podkreślić, że uważam, że priorytetem jest naprawa tej katastrofy ekologicznej”.
Moskwa powiedziała, że rzeka powinna znów płynąć szybciej. „Chcemy tylko ożywić przepływ wody w rzece” – wyjaśniła. Lemke odpowiedział, że pogłębianie może zakłócić i skomplikować regenerację. Lemke uznał za sukces, że temu zagadnieniu poświęcono dwa niemiecko-polskie warsztaty.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.