Ukraina otrzymała od Niemiec pierwsze trzy czołgi przeciwlotnicze. Wciąż jednak nie jest jasne, czy Ukraina może liczyć na dalsze dostawy niemieckiej broni. Jest problem z planowaną wymianą obrączek między rządem federalnym a wschodnimi partnerami z NATO.
25.07.2022 | 01:41 min
Po raz kolejny ogłasza niemiecką ofertę: 20 czołgów Leopard 2 A4 oraz 100 starych czołgów Leopard 1 i bojowe wozy piechoty Marder. Zobowiązuje się również do „próbowania wszystkiego”, aby Polska otrzymała „priorytet” w produkcji najnowszych modeli Leoparda. Prosi o uwagi.
Ale czy jest to pozytywne, jest raczej wątpliwe. Niemiecka oferta jest z polskiego punktu widzenia niewystarczająca. Za mało, za stary, za późno, taka jest krytyka. Na Ukrainę dostarczono około 250 czołgów T-72, co jest warte więcej niż 20 starych Leosów, które mają dotrzeć kilka miesięcy później.
Co najmniej jeden batalion powinien być sformowany z czołgów niemieckich, czyli 44 Lwów. Odpowiednik Lambrechta, Marius Błaszczak, wyraźnie odrzucił ofertę Berlina w wywiadzie dla prawicowego tygodnika Sieci na początku tego tygodnia: „Nie mamy pożytku z 20 czołgów, które są w niesprawnym stanie”.
To prawda, że Bundeswehra jest krótka, źle wyposażona i musi się rozciągać, aby sprostać obecnym wymaganiom NATO. Nie chcesz stracić żadnego z zapasów Bundeswehry, ani zrezygnować z mocy produkcyjnych na nowy sprzęt. W swoim liście Lambrecht bronił niemieckiego stanowiska w sprawie wymiany pierścieni:
W Berlinie za zamkniętymi drzwiami wskazuje się również na możliwe wewnętrzne motywy polityczne ostrych słów. Nagonka na Niemcy przysłużyłaby się partii PiS przed wyborami, demonstrując też swoją siłę wobec ludzi, którzy bezpośrednio odczuwają zagrożenie ze strony Rosji.
„To nie działa, ponieważ rząd federalny przyszedł za późno i zbyt się wahał” – skrytykował polityk CDU ds. spraw zagranicznych i bezpieczeństwa Kiesewetter podczas rozmowy z Nazanem Gökdemirem na temat politycznego podejścia do dostawy niemieckiej broni na Ukrainę.
25.07.2022 | 05:53 minuty
„Ta wymiana obrączek” – powiedział Merz dla ZDF – „jak dotąd nie wyszła zbyt dobrze. Polacy mają oczekiwania, które nie zostały spełnione i myślę, że może zanim Polacy nie dostarczą – a dostarczą! – z muszą się umówić w tej sprawie: co ma być dostarczone do Polski w zastępstwie? I tu się zacina”.
Co Berlin uzgodnił z Warszawą? Jak to możliwe, że obie strony mają tak różne oczekiwania? Nie jasne. Zastępca rzecznika rządu odmówiła komentarza w sprawie prośby ZDF w związku z wewnętrznymi dyskusjami. Wtedy byłoby już tylko trudniej – powiedziała.
Najnowsze wiadomości na temat rosyjskiego ataku na Ukrainę można znaleźć w dowolnym momencie na naszym blogu na żywo:
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.