Niedobór mieszkań
Niemcy mogą uczyć się od Polski, jak pomagać nabywcom domów
wtorek 12 września 2023 | 16:39
Nawet jeśli niektóre ceny spadną, cena pozostanie Kupić dom dla wielu Niemców jest to wciąż tylko marzenie. Mocno podniesione stopy procentowe dla finansowanie budowy oraz inne dodatkowe koszty dla brokerów, notariuszy czy podatki od przeniesienia nieruchomości utrudniają zakup własnych czterech ścian.
Podobne problemy na rynku nieruchomości mieszkaniowych mają nasi wschodni sąsiedzi w Polsce. Wiele nieruchomości stoi pustych, ale jednocześnie szczególnie młode rodziny często na nic nie mogą sobie pozwolić, podaje blog informacyjny „ Notatki z Polski „. Według danych Eurostatu ponad połowa Polaków w wieku od 25 do 34 lat nadal mieszka z rodzicami. W Niemczech odsetek ten wynosi zaledwie 13,2 proc.
Warszawa chce teraz przeciwdziałać – za pomocą dwóch inicjatyw. Z jednej strony rząd wspiera potencjalnych nabywców domów pożyczkami, których oprocentowanie wynosi 2% przez dziesięć lat. Państwo pokrywa różnicę w stosunku do rynkowej stopy procentowej.
Warunki: Wnioskodawcy nie mogą mieć ukończonych 45 lat, nie mogą mieć już zaciągniętego innego kredytu na nieruchomość i mogą ubiegać się o maksymalnie kwotę 600 000 zł (około 130 000 euro). Jak wynika z „Polskich Notatek”, liczba wniosków o kredyty na nieruchomości wzrosła o 200% w porównaniu z rokiem poprzednim.
Polski rząd znosi podatek od transakcji dla kupujących po raz pierwszy
Teraz rząd jeszcze bardziej intensyfikuje swoje działania: od końca sierpnia Warszawa zrezygnowała ze zwykłego 2% podatku od transakcji dla osób kupujących istniejącą nieruchomość po raz pierwszy. „Od teraz obywatele kupując swoje pierwsze mieszkanie czy dom zaoszczędzą znaczną sumę pieniędzy, co z pewnością jest praktyczne, jeśli na przykład konieczny będzie dalszy remont” – wyjaśnił Waldemar Buda, Minister Rozwoju Gospodarczego. Ponieważ podatek ten nie jest pobierany od nowego budownictwa, z ulgi podatkowej mogą skorzystać jedynie nabywcy na rynku wtórnym nieruchomości.
Reklama
Jednocześnie polski rząd chce utrudnić indywidualnym nabywcom zakup i przechowywanie wielu nieruchomości. Od 1 stycznia 2024 r. przy szóstym nabyciu nieruchomości położonej w tym samym budynku lub na tym samym gruncie będzie naliczany sześcioprocentowy podatek transakcyjny.
Ministerstwo Budy celuje w nabywców, którzy przy zakupie wielu mieszkań otrzymują rabaty od deweloperów – i tym samym często przewyższa indywidualnych nabywców prywatnych. „Ci, którzy kupują dużą liczbę domów dla zysku, będą musieli zaakceptować fakt, że od stycznia ich zyski spadną” – powiedział Buda.
„Uwolnienie podatkowe dla osób kupujących po raz pierwszy byłoby niezwykle mile widziane”
Czy takie środki mogą również złagodzić kryzys mieszkaniowy w Niemczech? Przedstawiciele branży od jakiegoś czasu wzywają do podjęcia podobnych działań, aby sprowadzić do domu większą liczbę obywateli Niemiec. „Potrzebujemy polityki zachęcającej do inwestycji i zachęcającej ludzi do podjęcia kroku w stronę budowy domów i zostania właścicielami nieruchomości” – domaga się Dirk Wohltorf, prezes stowarzyszenia nieruchomości IVD, w wypowiedzi dla FOCUS.
Wohltorf z zadowoleniem przyjmuje propozycję federalnego ministra budownictwa Geywitza (SPD) dotyczącą zmniejszenia amortyzacji. Istnieją jednak inne rozwiązania: „Należy obniżyć lub tymczasowo zawiesić podatki od przeniesienia własności nieruchomości oraz pilnie zwiększyć środki finansowe na promocję budownictwa mieszkaniowego w ramach finansowania Kfw. »
„Również w Niemczech ulga podatkowa dla kupujących po raz pierwszy byłaby niezwykle mile widziana” – wyjaśnia Tomas Peeters, dyrektor generalny Baufi24 AG, w wywiadzie dla FOCUS online. Może to mieć miejsce na przykład w przypadku podatków od przeniesienia własności nieruchomości. „Realizacja zależy jednak w dużej mierze od woli poszczególnych państw, które samodzielnie ustalają wysokość podatków od przeniesienia własności majątku”.
Jednak zdaniem Peersa to nie wystarczy. Właściciele i właściciele lokali powinni być traktowani jednakowo w kwestiach podatkowych, domaga się Peeters. „Nie tylko inwestorzy, ale także ludzie, którzy sami mieszkają w swojej nieruchomości, powinni mieć możliwość odliczenia swoich kosztów i wydatków od podatków”. Ponadto należy udostępnić niskooprocentowane programy pożyczek promocyjnych KfW szerszemu gronu osób poprzez złagodzenie limitów dochodów i zwiększenie maksymalnych kwot finansowania.
Ponadto wątpliwe jest, w jakim stopniu dodatkowy podatek od transakcji, tak jak w Polsce, mógłby zapobiec spekulacji. To mogłoby działać w teorii. W praktyce jednak często kupujący „z pewnością próbowaliby uniknąć podatku za pomocą konstrukcji prawnych i prawdopodobnie w wielu przypadkach by im się to udało”.
Opłaty maklerskie i notarialne są w Niemczech zbyt wysokie
Sebastian Eraghi, dyrektor zarządzający szwajcarskiej platformy brokerskiej Neho, planuje dalsze dostosowania. „Dodatkowe koszty sprawiają, że zakup nieruchomości w Niemczech jest niezwykle trudny. Podatki od przeniesienia własności nieruchomości często przekraczają 4,5 proc. Jest to często nieosiągalne, szczególnie dla młodych rodzin, ponieważ nie mają wystarczającego kapitału własnego. Zniesienie podatków od przeniesienia własności nieruchomości dla osób kupujących nieruchomość po raz pierwszy i właścicieli lokali mieszkalnych mogłoby znacznie pomóc” – wyjaśnia Eraghi w rozmowie z FOCUS en ligne.
Jest jeszcze miejsce na inne rzeczy. „Opłaty za pośrednictwo są również w Niemczech zbyt wysokie. Na mecz przypada 3,75 procent, co stanowi ogromny koszt, a także wysoki w porównaniu międzynarodowym. » Dotyczy to również opłat notarialnych. Eraghi sugeruje pracę przy stałych cenach lub przynajmniej ograniczanie kosztów w przypadku małych transakcji.
Jedyna wada tych wszystkich działań, także tych polskich: pomagają tylko po stronie popytowej. Druga w Polsce partia opozycyjna, Lewica („Lewica”), skrytykowała fakt, że decyzja Budy może jedynie jeszcze bardziej podnieść ceny, i wezwała do budowy 300 000 mieszkań socjalnych.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.