Podróżujący samolotem w Polski Port Lotniczy Rszeszów w południowo-wschodniej Polsce ledwo zdaje sobie sprawę, że właśnie tutaj powstał najważniejszy węzeł pomocy wojskowej dla Ukrainy. Z dala od budynku lotniska cywilnego 50 państw wspierających Ukrainę utworzyło obóz wojskowy pod przywództwem Stanów Zjednoczonych. Za ogrodzeniem lotniska NATO zbudowało również imponującą linię obrony, aby chronić wschodnią granicę sojuszu: z systemami przeciwlotniczymi Patriot, których przewody rakietowe sięgają tu nieba.
Wojskową częścią małego polskiego lotniska regionalnego jest obecnie Fort Knox obsługujący Ukrainę. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania już przed inwazją Putina 24 lutego, kiedy amerykański wywiad ostrzegł przed inwazją Rosyjski świadomy atak. Granica polsko-ukraińska jest stąd tylko godzinę jazdy.
Transporty wojskowe na drogach południowo-wschodniej Polski
Na ziemi nie można pominąć modernizacji logistycznej. Na drogach regionu stale widuje się transporty wojskowe. Obserwatorzy, którzy intensywnie podróżują samochodami po południowo-wschodniej Polsce, donoszą, że prawie nie ma dnia, aby na parkingach przy autostradach, gdzie odpoczywają umundurowani żołnierze, nie widzieli niskopodwoziowych holowników cywilnych. Ale dokładnie to, jak pomoc Zachodu dla ukraińskiego wojska dotarła na linię frontu, jest jedną z najlepiej strzeżonych tajemnic tej wojny.
Minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock tylko pośrednio potwierdza, że polski region na zewnętrznej granicy NATO stał się centralnym ośrodkiem pomocy. W połowie września po podróż do Kijów w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Zeitung” zapowiedział utworzenie „centrum obsługi na granicy polsko-ukraińskiej”.
Polskie media niechętnie informują o pomocy wojskowej dla Ukrainy na południowym wschodzie kraju. To, że Niemcy i stworzona przez USA koalicja poparcia dla Ukrainy budują tam centrum naprawcze, jak dotąd nie trafiło do kanałów informacyjnych w Polsce.
Zużycie niemieckiej Panzerhaubitze 2000
Generał Bundeswehry Christian Freuding był w Kijowie na początku września na rozmowy z armią ukraińską. Szef „Sztabu Specjalnego Ukraina” niemieckiego Ministerstwa Obrony informuje o zużyciu Panzerhaubitze 2000, którą Niemcy dostarczyły Ukrainie.
„Była w akcji od maja. A teraz ma oczywiście ograniczenia w zakresie gotowości operacyjnej”. Jej sztab specjalny pracuje nad tym, „że możemy tu osiągnąć zrównoważony rozwój i bardzo szybko ponownie osiągnąć wysoki poziom gotowości operacyjnej”. systemy artyleryjskie .
W tych tygodniach przed zbliżającą się zimą jest wiele do zrobienia z naprawą zużytej zachodniej broni. Po udanej ukraińskiej kontrofensywie w północno-wschodniej części kraju Niemcy przekazały Ukrainie w 2000 roku cztery kolejne haubice samobieżne.
Arsenał części zamiennych do różnych rodzajów broni
„Należy wzmocnić logistykę”, mówi ekspert ds. bezpieczeństwa Wolfgang Richter ze Stiftung Wissenschaft und Politik (SWP), który Berlin doradza rządowi niemieckiemu. „I właśnie to dzieje się teraz” – powiedział doradca rządu, także w związku z dyskusją na temat dostawy czołgów Leopard 2 do Niemiec, którą w szczególności odrzuca obecnie kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Intensywna wojna niszczy broń. „Części zamienne do wielu typów zachodnich systemów uzbrojenia powinny być przechowywane jak najbliżej granicy z Ukrainą” – powiedział Richter DW. „Po drugie, potrzebny jest wtedy wyszkolony personel zdolny do naprawy zachodnich systemów uzbrojenia”.
To trudne przedsięwzięcie, ponieważ na Ukrainę dostarcza się tak wiele różnych rodzajów broni: „Myślę o różnych systemach artylerii i potrzebnym sprzęcie peryferyjnym Francuski, WłoskiWzornictwo brytyjskie, amerykańskie, amerykańskie i niemieckie. Zupełnie inny sprzęt wojenny wielu krajów wymaga „całkowicie różnych części zamiennych i to w dużych ilościach”.
Następstwa niepewnej wojny
Jeśli chodzi o nadchodzące miesiące wojny, Michael Kofman, dyrektor Programu Badawczego Studiów Rosyjskich w Centrum Analiz Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, powiedział, że wojna na Ukrainie będzie jedną z „wyniszczenia i ocalenia”. Choć Ukraina ma duże szanse na stopniowe wyzwalanie nowych terenów po wielkim sukcesie pod koniec lata, Kofman nie odważy się przewidzieć, jak długo potrwa wojna.
Tak więc region wokół Rszeszowa w południowo-wschodniej Polsce prawdopodobnie będzie musiał długo dostosowywać się do dużej ilości sprzętu wojskowego na swoich drogach. Teraz dodawane są dostawy części zamiennych do naprawy.
Współpraca: Monika Sieradzka, Max Zimmer
Autor: Franck Hofmann
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.