Pomysł Christiana Lindnera jest obecnie przedmiotem gorących kontrowersji: kierowcy mogą wkrótce otrzymać duży zastrzyk pieniędzy podczas tankowania. Teraz staje się coraz bardziej jasne, jak to wszystko ma działać.
Francja zdecydowała się już na rabat na bak, a Polska już dawno obniżyła podatek paliwowy. Niemiecka inicjatywa federalnego ministra finansów Christiana Lindnera nie jest nowa iz pewnością nie jest na czasie. Patrząc pozytywnie: zgłoszenia naszych sąsiadów powinny przynajmniej skorzystać na sugestii Lindnera. Ponieważ nic nie jest już opcją.
Co planuje polityk FDP? A jak daleko są już nasze sąsiednie kraje?
Więc Lindner planuje zniżkę na czołgi
Lindner rozważa dotację państwową w wysokości 40 centów za litr, aby obniżyć cenę za litr do mniej niż dwóch euro. Stypendium mogło być wypłacane przez ograniczony okres trzech miesięcy. Kosztowałoby to państwo około 6,6 mld euro.
Utrzymały się obecnie ekstremalnie wysokie ceny na pompie. Rabat zostanie odliczony od rachunku za paliwo klienta. Następnie pobierają od niego opłaty za stacje benzynowe lub firmy naftowe. Łatwiej się nie da.
„Jeśli to zależy ode mnie, otrzymamy zniżkę na bak poniżej dwóch euro za litr oleju napędowego i benzyny”, ogłasza wybrany FDP. Przewaga zwrotu nad obniżką podatku polega na tym, że można go zrealizować szybciej i w większym zakresie oraz nie ma potrzeby zmiany prawa.
Wtrysk paliwa byłby tylko częścią pakietu pomocowego, który powinien zawierać dodatkowe środki. Należy również rozważyć wyższą jednorazową płatność dla beneficjentów podstawowych środków bezpieczeństwa i innych środków.
Ważne: sam Lindner mówi o „rozważaniach”. Więc niczego jeszcze nie ma w ręczniku. Ale jedno jest jasne: coś musi się wydarzyć.
Niemiecki pakiet nie jest dostarczany ekspresowo. Ale może być największy. Tutaj znajdziesz przegląd tego, co już postanowili nasi sąsiedzi.
Francja
Francja wkrótce uruchomi miliardowe środki pomocy kierowcom, firmom transportowym i rolnikom w obliczu rosnących cen paliw. Od 1 kwietnia przewidziana jest zniżka 15 centymów za litr paliwa.
Po całkowitym napełnieniu 60-litrowego zbiornika oszczędzasz 9 euro. Zniżka udzielana jest na cztery miesiące i ma kosztować państwo około dwóch miliardów euro.
Holandia
Benzyna i olej napędowy były ostatnio jeszcze droższe w Holandii niż tutaj. Teraz są ulgi. Od 1 kwietnia podatek paliwowy zostanie obniżony o 21%. Podatek od towarów i usług na gaz i energię elektryczną zostanie obniżony z 21% do 9%.
Osoby o niskich dochodach otrzymują 800 euro na rachunki za prąd i gaz. Początkowo planowano 200 euro. Łącznie dostępnych jest 2,8 miliarda euro.
Szwecja
Szwecja obniża też podatek paliwowy: od 1 czerwca do 31 października musi zostać obniżony do minimum unijnego. Powinno to sprawić, że tankowanie będzie tańsze o 1,30 korony za litr. To równowartość około dwunastu centów.
Jest też duży pakiet przeciwko ekonomicznym skutkom wojny na Ukrainie. Kierowcy otrzymają między innymi jednorazową płatność w wysokości od 1000 do 1500 koron (94 do 141 euro). Do dyspozycji jest na to ekwiwalent 1,3 miliarda euro.
Irlandia
Irlandia chce tymczasowo obniżyć podatek od benzyny o 20 centów. Dla oleju napędowego planowana jest obniżka o 15 centów.
Polska
Polska działała wcześniej niż ktokolwiek inny: pod koniec zeszłego roku tymczasowo zawieszono tam podatek paliwowy w ramach „tarczy antyinflacyjnej”. Ponadto do 31 maja 2022 r. nie będzie naliczany podatek VAT od benzyny i oleju napędowego.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.