Po wyborach w Polsce prawicowo-konserwatywna partia PiS nie ma partnera koalicyjnego i utworzenie rządu wydaje się prawie niemożliwe. Niemniej jednak polski prezydent Duda zlecił byłemu premierowi Morawieckiemu utworzenie rządu.
7 listopada 2023 | 02:12 minut
Pełne trzy tygodnie po wyborach w Polsce Prezydent Andrzej Duda podjął kontrowersyjną decyzję o dalszym opóźnieniu przekazania władzy. W poniedziałek głowa państwa nakazał byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu z narodowo-konserwatywnej partii PiS utworzenie rządu.
Morawieckiemu powierzono zadanie utworzenia rządu
Po szeroko zakrojonych analizach i konsultacjach podjąłem decyzję o powierzeniu formowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.
„Polska opozycja odniosła historyczne zwycięstwo” – powiedział Rolf Nikel, były ambasador Niemiec w Polsce. Jednak „trzeba się przygotować na długi proces szkoleniowy”.
16 października 2023 | 04:07 minut
Korespondent ZDF: „Nic dziwnego”
„Ta decyzja nie jest zaskakująca” – komentuje Natalie Steger, korespondentka ZDF w Warszawie. W wolnej Polsce już tradycją jest, że kandydatowi najsilniejszej partii powierzono zadanie utworzenia rządu.
Co więcej, prezydent Duda jest blisko związany z PiS i od ośmiu lat jest wiernym zwolennikiem rządzącej partii narodowo-konserwatywnej. Dzięki temu zyskał przydomek „długopis”, bo podpisywał głównie ustawy PiS – wyjaśnia Steger.
Ale PiSowi brakuje partnera koalicyjnego: nie jest w stanie samodzielnie uzyskać większości. Jeśli Morawiecki poniesie porażkę w parlamencie, Sejm z kolei wystawi kandydata do utworzenia rządu. Byłby to Donald Tusk, za którym stoi trójstronna koalicja.
„Duda gra na czas” – powiedział Steger. Korespondent ZDF uważa, że na portalach społecznościowych ludzie mówią, że dzieje się tak również po to, aby obecny rząd mógł zniszczyć pliki.
Wywiad z polską eurodeputowaną Różą Thun (Europejska Partia Ludowa) na temat wyników wyborów w Polsce 17 października 2023 r.
17 października 2023 | 08:14 minut
Kolejne tygodnie niestabilności
Decyzja prezydenta może skutkować kolejnymi tygodniami niestabilności politycznej w Polsce. Duda wcześniej ustalił datę posiedzenia konstytucyjnego nowego parlamentu na 13 listopada, czyli prawie miesiąc po wyborach.
Tusk o decyzji Dudy powiedział:
Nie rozumiem, dlaczego prezydent Duda naraża pana Morawieckiego, pana Kaczyńskiego i całą partię PiS na tak nieprzyjemne upokorzenie.
Zobaczymy, „jakie to niepatriotyczne i niecywilizowane. Każdy dzień to strata, strata dla naszej ojczyzny, dla Polek i Polek” – mówi Tusk. „Ostatecznie będą głęboko żałować, że opóźnili ten upokarzający moment”.
Nie tylko będzie oczywiste, że „przegrali, że są słabi, ale musi być dla nich szokujące, że nagle poczują, że nikt nie chce mieć z nimi nic wspólnego” – powiedział Tusk.
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.