W Polsce media publiczne powinny w przyszłości znów móc działać bez wpływów stronniczych.
czerwony/dpa
20.12.2023 – 11:57
Nowy proeuropejski polski rząd zwolnił całe kierownictwo mediów publicznych. Ministerstwo Kultury Warszawy poinformowało w środę, że decyzja dotyczy prezesów i rad nadzorczych telewizji TVP, polskiego radia i agencji informacyjnej PAP. Powołano już nowe rady nadzorcze, które wybiorą nowych członków.
Restrukturyzacja i reorientacja radiofonii i telewizji publicznej to jeden z priorytetów rządu Donalda Tuska. Zarzuca mediom szerzenie propagandy partyjnej przez ostatnie osiem lat rządów narodowo-konserwatywnego PiS.
We wtorek wieczorem Parlament przyjął uchwałę mającą na celu „przywrócenie legalności i bezstronności” mediów publicznych. Powiedział, że te media utraciły swój mandat prawny do dostarczania wiarygodnych i bezstronnych informacji i stały się mediami stronniczymi. Ministerstwo Kultury i Ministerstwo Inwestycji Państwowych, które interweniują w placówkach za pośrednictwem komisji majątkowych, muszą teraz podjąć działania naprawcze.
Krytyka jednostronnego reportażu z kampanii wyborczej
W wyborach 15 października trójstronny sojusz byłej opozycji na czele z Tuskiem zdobył większość rządzącą. Rządzący od 2015 roku PiS stracił władzę.
Organizacje międzynarodowe skrytykowały stronniczy sposób relacjonowania kampanii wyborczej przez media państwowe. Jak wynika z raportu Europejskiego Centrum Wolności Prasy i Mediów (ECPMF), finansowanego głównie przez Komisję Europejską, „całkowicie przekształcili się oni w propagandowe ramiona rządzącej PiS” i uczestniczą w oczernianiu swoich krytyków. .
Misja obserwacji wyborów OBWE ubolewa, że kanał publiczny „wyraźnie faworyzuje PiS w swoich reportażach, a jednocześnie wykazuje otwartą wrogość wobec opozycji”.
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.