Wieczorem nie należy traktować poważnie rosyjskich zagrożeń nuklearnych. Należy to wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o zniesieniu ograniczeń dotyczących użycia przez Ukrainę zachodniej broni.
O tym oświadczył minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski. Według niego Rosja nie będzie próbowała rozpocząć wojny z NATO.
Putin nie jest zdolny do użycia broni nuklearnej
Podkreślił, że z punktu widzenia prawa międzynarodowego rosyjskie lotniska, z których wyrzutnie rakiet uderzyły w Ukrainę, można uznać za uzasadnione cele, nawet jeśli znajdują się one w głębi kraju.
Radosław Sikorski podkreślił, że ma niezrozumiałe opóźnienie w zniesieniu przez Ukrainę ograniczeń w użyciu zachodniej broni, biorąc pod uwagę zbrodnie wojenne popełnione przez Rosję.
„Słyszę, jak zachodni dziennikarze mówią o „czerwonych liniach” Putina i groźbach W. Putina, które pogorszyły sytuację. Mamy jednak też własne „czerwone linie”, ale z jakiegoś powodu nas nie pytają: „Jest jeszcze jedna , nie pamiętam, gdzie jest coś, czego Putin nie zrobił, ale zrobi w odpowiedzi na nasze działania” – stwierdzili polscy politycy.
Dodał, że Putin nie jest na tyle szalony, aby rozpocząć wojnę z NATO. Dlatego nawet groźba użycia broni nuklearnej wydaje się bez znaczenia.
„Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca.”