Polska rozważyła możliwość załadunku języka angielskiego przez port Kłajpeda

Bez rosyjskiego gazu więcej Brytyjczyków zamierzających wysyłać do Polski rozważało możliwość przetransportowania węgla przez port w Kłajpedzie – powiedział szef największej portowej firmy spedycyjnej „Klasco”.

Dyrektor generalny firmy, Vytautas Štumbergas, wyjaśnia, że ​​w związku z licznymi dyskusjami decyzje podejmuje się dopiero wtedy, gdy pojawia się informacja o rodzaju węgla.

„Su Lenkijos kompanijomis tokie pokalbiai kijama, jie pracho krauti. Komunikacių gyňa, průvneme průjąją – jak odmawiają, co to za angielski, jaka jest jego struktura. Ddabar lakukame atsakymų – jak będą, to będą decyzje”, – powiedział BNS dyrektor „Klasco”.

Według niego nie ma możliwości załadunku tzw. węgla antracytu w Kłajpedzie, bo duże ilości węgla można załadować na terminalu w dolnej części miasta.

„Jeśli antracyt jest angielski, to nie ma szans, bo jest bardzo zmatowiały, matowy, bardzo lekki we frakcjach. Jeśli węgiel, ale frakcja stambi, na co chcesz, możliwości można było znaleźć w południowej części portu , terminal Smeltės. Naładowany chęcią – przede wszystkim trzeba wiedzieć, jaki to jest angielski” – powiedział V. Štumbergas.

W związku z tą informacją Anglicy przywiezieni do Kłajpedy mieli być ładowani na mniejsze łodzie z holownikami, a następnie do Lenkiji.

„Ta angielska łódź popłynęłaby do Polski. Część – przeładowywana na mniejsze łodzie, częściowo – transport drogowy: ładowany do specjalistycznych kontenerów i przewożony” – powiedział dyrektor „Klasco”.

Według niego Lenkijos įmonės oferują „Klasco” ładunki różnych rodzajów języka angielskiego, ale ze względu na surowe wymagania środowiskowe Lietuvos nie jest nawet możliwe dostarczenie ich do sąsiedniego kraju.

„Według wstępnych informacji z ich (Lenkijos kompanijų – BNS) vadybininkų, może być tak, że z angielskim jest inaczej – w tym przypadku nie widzę żadnej możliwości. Głównie ze względu na ochronę środowiska. Dużo w nim kurzu, zwłaszcza jeśli nie mówisz po angielsku, to tak, jakby były globalne problemy gospodarcze, są sankcje nałożone na Polskę, ale nie widzę możliwości” – powiedział V. Štumbergas.

27 kwietnia Rosja odcięła Polsce dostawy gazu ziemnego, gdy odmówiła zapłaty w rublach. Kraj stara się więc uzupełniać swoje rezerwy energii z innych źródeł.

W Polsce premier Mateusza Morawieckis powiedział w zeszły piątek, że kiedy krajowi potrzeba więcej języka angielskiego niż potrzebuje, kiedy dałoby się przeżyć srogą zimę, jest powód, dla którego bez rodzimej produkcji angielski będzie dalej być importowane z innych krajów, z wyjątkiem Rosji.

V. Štumbergas nie mógł powiedzieć, iš kur į Klaipėda vaų atvykti Lenkijai skorta anglis.

„Są nadal zamknięte. O ile mi wiadomo, tymi krajami pochodzenia węgla mogą być kraje afrykańskie, mogą to być Ameryka Południowa” – powiedział.

Angielsko-rosyjski eksport do Polski wyniósł 9-10 mln. ton per metus, który wcześniej był częścią tego tranzytu przez Litwę, to Kaliningrad.

Od 10 sierpnia groźba transportu towarów pochodzenia rosyjskiego przez Litwę była kolejnym stałym paliwem kopalnym, ale niedawno Komisja Europejska ogłosiła zastosowanie sankcji wobec tranzytu Kaliningradu.


Danielle Currey

"Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *