Polska w dalszym ciągu walczy z UE o harmonogram wydatkowania środków unijnych – Euractiv DE

Polsce grożą dalsze opóźnienia w wypłacie pierwszej transzy zamrożonych środków europejskich. Polskie media donoszą, że nowy centrowy rząd Polski i Komisja Europejska nadal spierają się co do tego, jak spełnić niezbędne kryteria praworządności.

Fundusze europejskie dla Polski z unijnego funduszu odbudowy zostały zamrożone, ponieważ Komisja Europejska obawiała się o praworządność w kraju za poprzedniego rządu nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS, EKR).

Rząd PiS miał trudne stosunki z Komisją Europejską ze względu na kontrowersyjne reformy sądownictwa, które zdaniem Komisji podważyły ​​niezależność sądownictwa w kraju.

„Nadal nie ma postępu w realizacji niezbędnych kroków w celu uwolnienia środków refundacyjnych” – podają źródła brukselskie RMF FM.

Aby Komisja mogła uwolnić środki, Polska musi osiągnąć określone cele, w tym wdrożyć reformy sądownictwa, aby nie naruszyć interesów budżetowych UE.

Centrowa koalicja premiera Donalda Tuska (PPE/S&D/Renew/Lewica), która zastąpiła PiS po grudniowych wyborach parlamentarnych, obiecywała uwolnienie środków w drodze reform konstytucyjnych.

Tusk wystąpił o pierwszą transzę płatności natychmiast po objęciu urzędu 15 grudnia. Oznacza to, że Komisja miała dwa miesiące plus dwa tygodnie na dokonanie oceny wniosku.

Komisja nie skomentowała postępów w rozmowach z Warszawą w tej sprawie, stwierdzając jedynie, że negocjacje techniczne „wciąż trwają”.

„Nadal nie ma konkretnej odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób można osiągnąć kamienie milowe” – stwierdził RMF-FM. „Do chwili obecnej nie osiągnięto porozumienia między Brukselą a Warszawą co do tego, co Polska powinna zrobić, aby spełnić te kroki”.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział już w Brukseli, że złoży do parlamentu nowe projekty ustaw, które mają zagwarantować niezawisłość powoływania sędziów.

Według plotek Komisja Europejska chce wesprzeć polski rząd i złagodzić kryteria. Nie chce jednak narażać się na oskarżenia o stronniczość.

PiS, największa obecnie partia opozycyjna, twierdzi, że Komisja po prostu czekała na bardziej proeuropejski rząd w Polsce, zanim dokona płatności.

„Teraz okazuje się, że żadne kroki nie były potrzebne, chyba że Tusk doszedł do władzy” – komentował w zeszłym miesiącu w rozmowie z Euractiv poseł PiS Radosław Fogiel.

Jeżeli do końca lutego nie zostanie osiągnięte porozumienie, wypłata środków może się jeszcze bardziej opóźnić, choć rząd obiecał, że Polska otrzyma pierwszą transzę najpóźniej w marcu lub kwietniu.

W ramach planu odbudowy Polski kraj może otrzymać 59,8 mld euro dofinansowania z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (ARF), w tym 25,3 mld euro w postaci dotacji i 34,5 mld euro w postaci niskooprocentowanych pożyczek.

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *