Kontrowersje wokół Jana Pawła II
Rewelacje papieża pogrążają Polskę w chaosie
16.03.2023 10:03
Był uwielbiany przez ludzi ponad wszystko, a rządząca partia PiS nadal zaciekle go broni, pomimo nowych wybuchowych rewelacji: w jego rodzinnym kraju wybuchła gorąca kłótnia o zmarłego w 2005 roku papieża Jana Pawła II.
Większe niż życie, wysokie na dwa piętra – tak zabłysło niedawno w Pałacu Prezydenckim w Warszawie zdjęcie papieża Jana Pawła II. Zmarły w 2005 roku, a kanonizowany w 2014 roku, w swoim rodzinnym kraju ma status bohatera narodowego. Spór o tę superfigurę zaostrza się w Polsce. Dziennikarze zarzucają Karolowi Wojtyle, że jako arcybiskup krakowski był świadomy nadużyć seksualnych księży i chronił sprawców. Polski konserwatywny rząd narodowy broni dobrego imienia Jana Pawła II – i histerycznie stylizuje doniesienia medialne jako atak na naród.
Karol Wojtyła z Polski został wybrany na papieża w 1978 roku i kierował Kościołem katolickim przez ponad 26 lat. Zarzuty dotyczą lat 60. i 70., kiedy był arcybiskupem krakowskim. Nie są nowe – pisał o nich dziennik „Rzeczpospolita” w zeszłym roku. Ale teraz rewelacje nadeszły w ciągu kilku dni z obu stron.
Książki i dokumentacja telewizyjna produkują wybuchowe rzeczy
W Polsce ukazała się książka „Maxima Culpa” holenderskiej dziennikarki Ekke Overbeek. Opisuje kilka przypadków wykorzystywania seksualnego przez księży, o których Wojtyła rzekomo wiedział. Niemniej jednak pozostawił autorów na stanowisku lub, jeśli to konieczne, przeniósł ich. Dokument TVN24 wyemitowany w zeszłym tygodniu śledzi przypadki trzech księży, którzy wykorzystywali seksualnie dzieci. Dwóch z nich odbyło więc karę więzienia, ale pozwolono im ponownie sprawować urząd kapłański.
W innym przypadku Wojtyła rzekomo zorganizował przeniesienie napastnika do społeczności w Austrii. Dokument oparty jest na osobistych rozmowach, ale także na aktach kościelnych oraz dokumentach policyjnych i służbowych z komunistycznej Polski. Kilka ofiar ma coś do powiedzenia – wszystkie anonimowo. Mężczyzna wyjaśnia, że osobiście rozmawiał z Wojtyłą w 1973 r. w kurii krakowskiej o znęcaniu się nad księdzem.
Emisja dokumentu wywołała przerażenie wśród wielu Polaków. Konferencja Episkopatu Polski mówiła o „bezprecedensowych próbach zdyskredytowania św. Jana Pawła II”. A konserwatywny rząd narodowy PiS poczuł idealny temat kampanii. „Stoję tu dzisiaj w obronie naszego ukochanego papieża” – powiedział premier Mateusz Morawiecki we wzruszającym przesłaniu wideo. Są środowiska, które próbują sprowokować „nie tylko wojnę militarną w Polsce, ale wojnę cywilizacyjną”.
Wezwany ambasador USA
Polskie MSZ wezwało ambasadora USA Marka Brzezińskiego. Nadawca TVN24, który od dawna jest solą w oku PiS z powodu krytycznych relacji, jest własnością amerykańskiej grupy Discovery. W parlamencie posłowie obozu rządowego przyjęli uchwałę o „obronie dobrego imienia papieża”. Potępili „haniebną agitację mediów”, opartą w dużej mierze na dokumentach brutalnego aparatu komunistycznego reżimu.
Rzeczywiście, w komunistycznej Polsce Kościół katolicki był oblężoną twierdzą. Niektórzy zwolennicy papieża lubią bronić postępowania Karola Wojtyły w przypadkach nadużyć, twierdząc, że odrzucił zarzuty jako tajne spiski przeciwko księżom. Ale ta linia obrony jest już nie do utrzymania – mówi publicysta i ekspert kościelny Tomasz Terlikowski. „Teraz wiemy, że bp Wojtyła wiedział, że nie były to działania Secret Service, ponieważ krewni zaangażowanych osób przyszli go zobaczyć”. Ówczesny arcybiskup krakowski również świadomie podjął decyzję o szybkim przeniesieniu sprawców, zanim służby specjalne wykryją brutalne zbrodnie.
Szacuje się, że do Kościoła katolickiego należy w Polsce prawie 33 mln osób, czyli ponad 85% populacji. Ale zwłaszcza wśród młodych ludzi autorytet kościoła maleje. Ekspert kościelny Terlikowski obawia się, że to nie zarzuty tuszowania Jana Pawła II, ale raczej jego polityczne przywłaszczenie może zrazić innych. „Radykalna i ślepa obrona Jana Pawła II w duchu komunistycznej propagandy mogłaby jeszcze bardziej przyspieszyć sekularyzację młodych ludzi”.
„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.