Wieczór do zapomnienia dla Roberta Lewandowskiego: była gwiazda Bayernu zasłużenie przegrała z reprezentacją Polski w Lidze Narodów z Holandią.
Robert Lewandowski przedwcześnie opuścił rundę finałową Ligi Narodów z Polską. Światowy piłkarz z Europy Wschodniej i była gwiazda Bayernu wyraźnie przegrał w czwartek wieczorem i wygrał 0:2 z solidnym Holendrem. Bramki dla „Elftalu” zdobyli Cody Gakpo (13. minuta) i Steven Bergwijn (60.).
Dzięki sukcesowi na Stadionie Narodowym w Warszawie, Holandia zajęła pierwsze miejsce w grupie A 4 i przed ostatnim dniem może zakwalifikować się do finału czwartej Ligi Narodów w bieżącym sezonie. Po pięciu z sześciu rund Polska pozostaje na trzecim miejscu z czterema rozczarowującymi punktami.
Poważna kontuzja zaciemnia grę
Lewandowski, który strzelił wyjątkową jedenastkę w swoich pierwszych ośmiu meczach dla FC Barcelony, został całkowicie wykluczony przez holenderską obronę kierowaną przez gwiazdę Liverpoolu Virgila van Dijka. Ostatecznie 34-latek nie zdołał nawet oddać ani jednego strzału na bramkę.
Gra została zachmurzona przez kontuzję Teuna Koopmeinera. Pomocnik został trafiony w szyję w pojedynku powietrznym w drugiej minucie, a następnie upadł. Personel medyczny leczył oszołomionego profesjonalistę Atalanty przez kilka minut, zanim został wyniesiony ze stadionu na noszach.
Pozostałe mecze Ligi Narodów tego wieczoru w skrócie
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.