Pomoc Łukaszenki za przemyt
Polska ogłasza stan wyjątkowy na granicy
02.09.2021, 17:56
W sporze o nielegalnych migrantów z Białorusi Polska ogłasza stan wyjątkowy dla swojego regionu przygranicznego. Krytycy obawiają się, że rządowi w Warszawie zależy głównie na pozbyciu się obserwatorów. Grupa Afgańczyków od tygodni tkwi na ziemi niczyjej.
Polska ogłosiła stan wyjątkowy na pograniczu z Białorusią. Prezydent Andrzej Duda zareagował na nielegalny wjazd wielu migrantów ze wschodniego sąsiedztwa, podpisując odpowiedni dekret. „Sytuacja na granicy Polski z Białorusią jest trudna i niebezpieczna” – powiedział rzecznik administracji prezydenckiej w Warszawie.
Stan wyjątkowy, który musi obowiązywać przez 30 dni, wszedł w życie po południu, kiedy został opublikowany w dzienniku urzędowym. Parlament musi zostać poinformowany w ciągu 48 godzin i ma możliwość uchylenia nakazu. Uszkodzony jest pas o szerokości trzech kilometrów wzdłuż granicy z łącznie 183 miastami. Obecnie obowiązuje zakaz większych spotkań i wydarzeń. Dostęp do informacji publicznych jest ograniczony. Przedstawiciele mediów powinni trzymać się z dala od strefy przygranicznej – wyjaśnił minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński. Zabrania się fotografowania żołnierzy, funkcjonariuszy straży granicznej i policji oraz ich wyposażenia. Od północy wszystkie osoby, które nie są związane z obszarem ani prywatnie, ani zawodowo, muszą opuścić pas graniczny.
Rząd w Warszawie oskarża białoruskiego przywódcę Aleksandra Łukaszenkę o zorganizowane sprowadzanie uchodźców z regionów objętych kryzysem na zewnętrzną granicę UE. Łukaszenka zapowiedział pod koniec maja, że Mińsk nie będzie już uniemożliwiał migrantom podróżowania do UE w odpowiedzi na zaostrzenie zachodnich sankcji wobec byłej republiki radzieckiej. „Musimy liczyć się z bezpieczeństwem Polski i UE” – powiedział rzecznik administracji prezydenckiej. 418-kilometrowa granica między Polską a Białorusią jest również zewnętrzną granicą UE.
Rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe z 10 września
Minister spraw wewnętrznych Kamiński powiedział, że jednym z powodów ogłoszenia stanu wyjątkowego są wspólne manewry wojskowe, które armie rosyjsko-białoruskie odbędą od 10 września na zachodniej Białorusi na granicy z Polską. Musisz być przygotowany na każdą formę prowokacji. „Przez granicę będą bardzo niebezpieczni ludzie z bronią i amunicją”.
Łotwa i Litwa również ogłosiły niedawno stan wyjątkowy w odpowiedzi na nielegalny wjazd migrantów do kilku regionów graniczących z Białorusią. Straż graniczna została m.in. upoważniona do zawracania migrantów. W Polsce stan wyjątkowy budzi jednak kontrowersje. Polska opinia ostatnio skupiła się na losie grupy afgańskich uchodźców, która na dobre trzy tygodnie utknęła w pobliżu przygranicznego miasta Usnarz Górny. Polscy pogranicznicy, policja i żołnierze otoczyli obóz kordonem i nie wpuszczają uchodźców do kraju.
Konserwatywny rząd PiS znany jest z twardego stanowiska w sprawie uchodźców. Były prezydent Aleksander Kwaśniewski skrytykował odmowę rządu PiS ogłoszenia stanu wyjątkowego nawet w szczytowym momencie pandemii korony. Prawdziwym powodem stanu wyjątkowego jest to, że można ograniczyć dostęp dziennikarzy, pracowników pomocy i przedstawicieli organizacji międzynarodowych do działania bez kontroli społecznej.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.