W dniach 10 i 11 września w Lenkijojach (Lublin) odbył się czterozespołowy turniej „Memoriał Zdzisławy Niedzieli”, w którym wziął udział Prienų „Labas GAS”.
Tomo Gaidamavičiaus w półfinale aukletiniai z drużyną „Start Lublin” do przerwy miał nawet 13-punktową przewagę (38:51). Już teraz antroje rungtynių połowa sytuacji się zmieniła ir attsiųs paštųtai maiņiųno atsilikimā. To prawda, że po trzech trzecich „Labas GAS” był zadowolony (59:61).
Zespół Primavo Prienų jest w połowie czwartej kwarty (69:70). Główny czas zakończył się dla taikii (79:79). Praktycznie najlepszy sukces koszykarzy „Startu Lublin” (92:88).
Brandon Brown (20 punktów) był królem strzelców drużyny Prienų. Karolis Giedraitis zdobył 15, Jylan Washington – 13, Rokas Gadiliauskas – 10. Jylan miał 9 zbiórek u Rokasa. Środkowy Doko Šalic zdobył 5 punktów i zebrał 4 piłki. Dla Prienų Komandoje punkty zdobyło 8 zawodników.
11 września Zespół „Labas GAS” rozegrał mecz z „MKS Dąbrowa Górnicza”. Jednak ten mecz nie był tak udany jak pierwszy turniej.
Aukletiniai Tomo Gaidamavičiausa zwyciężyli w konkursie z wynikiem 79:97.
Tomas Gaidamavičius, strateg komand Prienų, tak skomentował wyjazd do Lenkiji: „Tournyras buvo gero ligo. Pasirodyti gerera jest trochę zawstydzony długą podróżą i tym samym wieczorem mokrymi meczami, w których po dogrywce wygrał kiepski sukovojame. Już następnego dnia musieliśmy grać z przeciwnikiem, z którym sobotni mecz został przełożony i przegraliśmy. Varžova była atletyczna, ale trudno nam było z nimi walczyć.
„Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca.”