Wściekłym zarzutem Polski było to, że Niemcy nie dotrzymują obietnic dotyczących wymiany broni. Teraz minister obrony próbuje załagodzić sytuację – i wysyła list.
Przez wiele dni rząd federalny musiał znosić wściekłe reakcje Polski, ponieważ z punktu widzenia sąsiedniego kraju Niemcy nie wywiązywały się z obietnic dotyczących wymiany broni. Minister obrony Christine Lambrecht (SPD) próbuje teraz naprawić sytuację. W liście do swojego odpowiednika Mariusza Błaszczaka w Warszawie, który Suddeutsche Zeitung jest dostępna, ponownie ogłasza ofertę z Niemiec i zaznacza, że jest też najnowocześniejsza Lampart-2– Czołgi podstawowe mogą być częścią umowy, ale nie od razu.
„Jak już omówiono na poziomie operacyjnym 14 lipca w Berlinie”, pisze Lambrecht, „wspólny zakup najnowocześniejszego sprzętu lampart-2Możliwe czołgi podstawowe przemysłu niemieckiego”. I dodaje: „W produkcji i dostawie tych nowych czołgów zrobimy wszystko, aby Polska miała pierwszeństwo”.
Koncepcja wymiany pierścieni przewiduje, że w szczególności partnerzy z Europy Wschodniej szybko przekażą Ukrainie swoje stare sowieckie czołgi i transportery opancerzone, aby kraj ten mógł bronić się przed rosyjską przewagą militarną. W zamian zachodni partnerzy obiecują szybkie uzupełnienie zapasów sprzętu wojennego.
Jak dotąd oferta Niemiec dla Warszawy jest niewystarczająca. Polska już wsparła Ukrainę, dostarczając ponad 200 czołgów produkcji radzieckiej. Berlin ma w zamian bardziej nowoczesny lampart-2Obiecanych jest tylko 20 czołgów, co nie obejmuje najnowszego wariantu. Według polskiego ministra obrony Błaszczaka miałyby zacząć działać dopiero za dwanaście miesięcy. „Z pewnością są prezenty, które należy przyjmować tylko z dużą ostrożnością” — wyjaśnił niedawno. Wcześniej wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk im migotać mówił nawet o „zwodniczym manewrze” Niemiec.
„Będziemy energicznie badać wszystkie możliwości wsparcia Polski”
Lambrecht wyjaśnił w liście, że Berlin miał również 100 czołgów bojowych tego typu Lampart-1 A5 proponowane jako zamienniki i transportery opancerzone Kuna. Oba to starsze zbiorniki. Błaga o zrozumienie, bo Bundeswehrze też brakuje nowoczesnego sprzętu: „Jak wiadomo, rekompensata z zapasów Bundeswehry nie jest możliwa ze względu na nasze własne niedobory i wypełnienie paktu zobowiązań”.
Jednak Berlin „zdecydowanie zbadał wszystkie możliwości wsparcia Polski”. Z niepokojem czytała w prasie wypowiedzi o rozczarowaniu Polski. Wyraźnie podziękowała Ukrainie za przekazanie czołgów z polskich zasobów. „Wasz kraj skutecznie wsparł Ukrainę hojną, a przede wszystkim bardzo szybką darowizną czołgów. Mam za to mój największy osobisty szacunek i szczere podziękowania”. Dała również do zrozumienia swoim odpowiednikom, że uważa „ścisłą i niestrudzoną solidarność” między sojusznikami i przyjaciółmi za niezbędną. Znów kolej na stronę polską. Lambrecht prosi o komentarze.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.