Fot. Naglio Navako (VŽ)
Litwa całkowicie zrezygnowała z rosyjskiego gazu: od początku tego miesiąca system przesyłu gazu działa bez importu rosyjskiego gazu, poinformowało w sobotę Ministerstwo Energetyki.
Taki krok został podjęty w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę i szantażem energetycznym Moskwy w Europie – dąży się do pełnej niezależności energetycznej.
Według resortu, z danych Amber Grid wynika, że 2 kwietnia. Import rosyjskiego gazu na potrzeby Litwy przez połączenie Litwa-Białoruś wyniósł 0 MWh.
Całe litewskie zapotrzebowanie na gaz jest zaspokajane przez terminal skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Kłajpedzie.
Z planów przedstawionych przez Klaipedos Nafta wynika, że co miesiąc do terminalu będą docierać trzy duże dostawy LNG, co powinno wystarczyć wszystkim klientom. Na nadchodzący okres klienci złożyli zamówienia na transport gazu tylko z terminala.
W razie potrzeby gaz można również dostarczać na Litwę połączeniem z Łotwą, a od 1 maja. – oraz przez łącze z Polską.
„Jesteśmy pierwszym krajem UE wśród dostawców Gazpromu, który gwarantuje niezależność od rosyjskich dostaw gazu, a to efekt konsekwentnej długoterminowej polityki energetycznej i terminowych decyzji infrastrukturalnych” – powiedział minister energetyki Dainius Kreivys.
Litwa nie zamawia już rosyjskiego gazu i nie planuje za niego płacić.
Gaz w tranzycie przez Litwę nadal jest transportowany na potrzeby Królewca, ale według innego niż dotychczas trybu technicznego, zapewniającego transport tylko takiej ilości gazu, jaka jest potrzebna do tranzytu, zatwierdza ministerstwo.
Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują – poinformujemy Cię osobistym biuletynem, gdy tylko zostaną wymienione w „Verslo žinios”, „Sodra”, Centrum Rejestracji itp. źródła.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.