18 systemów KRAB dla Kijowa
Raport: Polska dostarcza nowoczesne haubice
31.05.2022, 10:19 (zaktualizowane)
Polska jest jednym z największych dostawców broni ciężkiej na Ukrainę. Dopiero niedawno kraj dostarczył ponad 200 zmodernizowanych czołgów podstawowych. Teraz Warszawa zwraca kilka samobieżnych haubic. Czechy również obiecują nowe dostawy.
Wydaje się, że Polska ponownie dostarcza na Ukrainę ogromne ilości broni. jako nadajnik Polskie Radio 24 Powołując się na kręgi rządowe, Warszawa przekazuje sąsiedniemu państwu 18 samobieżnych haubic KRAB. Polska przeszkoliła też w systemie 100 ukraińskich żołnierzy. Wieczorem Czechy ogłosiły dostawę nowej broni o wartości równowartości od 24 do 28 mln euro.
Według raportu, Ukraina ma obecnie co najmniej 24 samobieżne haubice z zachodnich zapasów. Francja dostarczyła już sześć systemów Cezar. Dzień wcześniej ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował, że jego kraj otrzymał zmodyfikowane haubice M109 z amerykańskich zapasów. Potwierdzenie ze Stanów Zjednoczonych wciąż czeka. Niemcy i Holandia chcą przekazać dwanaście haubic czołgowych 2000. Szkolenie żołnierzy ukraińskich podobno już się rozpoczęło. Dokładna data dostawy nie jest jeszcze znana.
Według raportu dostarczane systemy KRAB pochodzą z polskich magazynów. W 2016 r. kraj zamówił w sumie 100 haubic, a później ponownie zwiększył zamówienie. Wyprodukowany w Polsce system posiada podwozie firmy Rheinmetell. Haubica wykorzystuje amunicję 155 mm i może wystrzelić do sześciu pocisków na minutę. Maksymalny zasięg pocisków to 40 kilometrów. Dostawa ma na celu wyposażenie trzech jednostek artylerii na Ukrainie.
Polska jest jednym z największych dostawców broni na Ukrainę. W ciągu ostatnich kilku tygodni Warszawa dostarczyła już ponad 200 zmodernizowanych czołgów podstawowych T72, a także haubice, wyrzutnie rakiet i amunicję.
Czeska minister obrony Jana Cernochova powiedziała telewizji państwowej CT: „Konieczne jest kontynuowanie pomocy”. Od początku rosyjskiej inwazji ponad trzy miesiące temu Kijów otrzymał już dostawy o wartości ponad 140 mln euro.
Minister przyznał, że jest wśród nich broń ciężka, ale nie podał szczegółów na temat charakteru i zakresu pomocy wojskowej „ze względów bezpieczeństwa”. Według mediów dostarczono m.in. czołgi T-72, transportery opancerzone BMP-1, haubice Dana, a być może także radzieckie śmigłowce bojowe Mil Mi-24. Czechy, które od 1999 roku są członkiem sojuszu obronnego NATO, oddalone są od Ukrainy o niespełna 400 kilometrów.
(Ten artykuł został po raz pierwszy opublikowany w niedzielę 29 maja 2022 r.)
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.