Stan: 01.09.2022 16:58
Polska chce domagać się od Niemiec reparacji. Nowy raport ocenia szkody spowodowane przez II wojnę światową na 1,3 biliona euro – powiedział szef PiS Kaczyński. Rząd federalny odrzuca wnioski.
Według ekspertyzy, Polska szacuje szkody wyrządzone przez Niemcy w czasie II wojny światowej na ponad 1,3 biliona euro. Prezes rządzącej narodowo-konserwatywnej partii PiS Jarosław Kaczyński podczas prezentacji raportu zapowiedział żądania reparacji. „Chcemy negocjować z Berlinem rekompensatę w szacunkowej wysokości” – powiedział.
„Dziś decyzja zostanie podjęta na Zamku Królewskim w Warszawie i ostatecznie zostanie ogłoszone, że Polska będzie prosić o reparacje wojenne, reparacje za wszystko, co Niemcy zrobili w Polsce w latach 1939-1945” – powiedział Kaczyński. Jednak dopóki Polska nie otrzyma reparacji, będzie musiała przejść „długi i trudny” proces.
Polska domaga się ponad 1 biliona euro odszkodowań za szkody spowodowane wojną światową
Kristin Joachim, ARD Warszawa, tematy codzienne 22:15, 1 września 2022
Rząd federalny odrzuca roszczenia odszkodowawcze
Niemcy nie muszą płacić od razu wszystkich reparacji, ale przez dziesięciolecia, dodał Kaczyński. Suma nie stanowi nadmiernego obciążenia dla niemieckiej gospodarki: kilkadziesiąt krajów na całym świecie otrzymało odszkodowanie od Niemiec: „Nie ma powodu, aby Polska była zwolniona z tej reguły.
Rząd federalny odrzuca wszelkie roszczenia o odszkodowanie. Dla nich kwestia traktatu dwa plus cztery o aspektach polityki zagranicznej jedności Niemiec jest zamknięta. „Stanowisko rządu federalnego pozostaje bez zmian, kwestia reparacji została wyjaśniona” – napisał rzecznik MSZ w e-mailu otrzymanym przez agencję Reuters.
„Dawno temu, w 1953 roku, Polska zrzekła się dalszych reparacji i wielokrotnie potwierdzała to zrzeczenie. To kamień węgielny obecnego porządku europejskiego. Niemcy biorą na siebie swoją polityczną i moralną odpowiedzialność w czasie II wojny światowej” – kontynuuje e-mail.
Opinia o inicjatywie PiS
Przedstawiciele narodowo-konserwatywnej partii PiS, która rządzi Polską od 2015 roku, wielokrotnie podnosili kwestię roszczeń odszkodowawczych. W 2017 r. z inicjatywy PiS powołano sejmową komisję do opracowania raportu o szacunkowej wysokości szkód wojennych. Publikacja tego raportu była zapowiadana kilkakrotnie, ale kilkakrotnie opóźniana. Teraz jest prezentowana w Warszawie w 83. rocznicę inwazji Niemiec na Polskę. To jest podstawa roszczeń.
Kaczyński mówił o dotychczasowych „ogromnych szkodach”. „Niemcy najechali Polskę i wyrządzili nam ogromne szkody. Okupacja była niezwykle zbrodnicza, niesamowicie okrutna i miała reperkusje, które w wielu przypadkach trwają do dziś” – powiedział. „Nie możemy wrócić do normalnego biznesu tylko dlatego, że komuś wydaje się, że Polska jest w szczególnej sytuacji, radykalnie gorszej od innych krajów”.
„W czasach dobrych stosunków sąsiedzkich zapotrzebowanie na tak wysokie odszkodowania jest nieco przeciążone” – mówi Peter Oliver Loew, dyrektor Niemieckiego Instytutu dla Polski, o roszczeniach odszkodowawczych Polski.
tematy dnia 22:15, 1.9.2022
Tusk: Rząd popiera kampanię antyniemiecką
Jednak zanim raport został przedstawiony, lider polskiej opozycji i były przewodniczący Rady UE Donald Tusk skrytykował projekt. Powiedział, że rządząca narodowo-konserwatywna partia PiS nie jest zainteresowana wypłatami reparacji od Niemiec, ale krajową kampanią polityczną. „Lider PiS Jarosław Kaczyński nie ukrywa, że tą antyniemiecką kampanią chce budować poparcie dla partii rządzącej”.
Niedawno rząd PiS zaostrzył retorykę wobec Niemiec. Polska minister środowiska Anna Moskwa ostrzegła niedawno przed napływającymi z Niemiec fałszywymi informacjami („fake news”) na temat śmiertelności ryb na Odrze. Wywołało to w Berlinie spore irytacje.
„Komunikator. Profesjonalny badacz kawy. Irytująco skromny fanatyk popkultury. Oddany student. Przyjazny ćpun mediów społecznościowych”.