Rodzina wileńska zaniemówiła: bawiące się na podwórku dziecko zostało pogryzione przez nieznane źródło lisa

Gryź w ciągu dnia

Julia mówi, że jej pięcioletni syn bawił się w ciągu dnia na podwórku, kiedy śliski lis skądś ugryzł go w rękę. Chociaż kontuzja nie była bardzo duża, incydent naprawdę mnie przestraszył. Dziecko nawet nie zauważyło zwierzęcia. Ugryzł go, gdy chłopak wstał po zabawie.

Julia zabrała dziecko do szpitala, gdzie zbadano mu ranę i zaszczepiono je przeciwko wściekliźnie. Jednak dodatkowe zainteresowanie wiedzą, gdzie zgłosić lisa, czy ktoś go złapie i sprawdzi, czy nie, uderzyło w ścianę.

„Atak dzikiej bestii okazał się dla mnie dużym wydarzeniem, więc dzwoniłam tu i tam po pomoc lub informacje. Okazuje się, że nikt nie dba o przyrodę w Wilnie. Grinda, która jest tylko odpowiedzialna za zbiórkę i opiekę bezdomnych zwierząt, wysłała go do UAB Nuaras, gdzie dowiedziałam się, że choć wygrały przetarg na opiekę nad dzikimi zwierzętami, to nie łapały lisów i zaproponowały im wynajęcie specjalnej pułapki i dogonienie, utrzymanie ich przez 2 tygodnie i zrobienie pewny, że się nie wściekał (jeśli w międzyczasie umarł, oznaczało to wściekliznę). Żałowała też, że ludzie sami karmili lisy i było im wygodnie, więc wcale się ludzi nie bali i chodzili na podwórka. Ale uspokoił się. że od kilku lat na Litwie nie zarejestrowano przypadków wścieklizny, ku wygodzie recepcji. Swoją drogą wszystkie ukąszenia są tam zarejestrowani i przekazani do Służby Weterynaryjnej, powiedzieli, że mogą stamtąd aplikować – mówi Julia.



W tym roku lisa zaobserwowano w Żyrmunach

© Stopkadras

Według niej, znany sąsiadowi myśliwy zastanawiał się, czy wścieklizna nie była tak długo notowana i potwierdził, że populacja lisów w mieście jest nieuregulowana, więc nie trzeba samemu łapać lisów i dzwonić do generała Ośrodek opieki. (PCB), gdy zobaczysz podejrzane zwierzę.

Julia mówi, że natychmiast po incydencie zadzwoniła do BPC, prosząc o połączenie z karetką i pytając, czy atak na dziką bestię został w jakikolwiek sposób zarejestrowany i co z tym zrobiono. Powiedziano mu, że nic nie zostało zrobione, ponieważ lis uciekł i nie został już złapany.

Kobieta otrzymała ponadto propozycję skontaktowania się z Ministerstwem Środowiska.

„Przede wszystkim ekolog zdziwił się, dlaczego zachowanie lisa okazało się dla mnie nieadekwatne (mowa tu o ataku człowieka), a także potwierdził, że nikogo to nie obchodzi ani nie łapie takich rzeczy. Nawet jeśli my złapać lisa, żadne zwierzę nie może być poddane kwarantannie przez żaden obiekt, ponieważ nie może być trzymane ze zwierzętami domowymi. Poza tym martwi mnie tylko to, że zwierzęta otrzymują niektóre z tych leków na wściekliznę, a wścieklizny nie notowano od wielu lat , a gdyby ten lis był wściekły, piana w jego pysku drżała, a on byłby wściekły. Więc pozostaje tylko żyć tak, jak żyjesz, może tylko na podwórku pszczoła żeby zobaczyć, czy jakieś mszyce zabłąkały się za rogiem” – mówi Julia.

Wścieklizna jest badana tylko na martwych zwierzętach

Państwowa Służba ds. Żywności i Weterynarii (SFVS) potwierdziła, że ​​nie schwytano żadnych żywych dzikich zwierząt. Usługa monitoruje wściekliznę badając martwe zwierzęta domowe podatne na wściekliznę (zimnokrwiste, głównie psy, koty i fretki), a także martwe lisy i jenoty.

Według niej ostatni przypadek wścieklizny na Litwie wykryto w 2018 roku – na granicy z Białorusią znaleziono martwego lisa. Wcześniej, w 2015 roku, na granicy z Białorusią znaleziono również martwego lisa i jenota.


Przynęta ze szczepionką

Przynęta ze szczepionką

© zdjęcie SFVS

Urząd wskazuje, że próbki ubitych lisów i jenotów są badane w strefie szczepień przeciwko wściekliźnie (50 km od granicy z Białorusią) w celu oceny skuteczności szczepień przeciwko wściekliźnie. Odsetek spożytych przynęt jest dość wysoki, a fakt, że w ostatnich latach nie wykryto wścieklizny, pokazuje, że środek ten jest odpowiedni i wystarczający.

To prawda, podkreśla, że ​​dzikie zwierzęta mogą również przenosić inne choroby, takie jak pasożyty czy świerzb, które są niebezpieczne dla zwierząt.

„…przynęta zawierająca szczepionkę zostanie wyrzucona z samolotu w strefie buforowej – na terenach przygranicznych graniczących z Polską i Białorusią. Są bezpieczne i nie zagrażają zdrowiu ludzi ani zwierząt, ale ci, którzy spędzają czas na wolności, są zachęcam do nie dotykania przynęty po jej znalezieniu, ponieważ wewnątrz znajduje się ostra błona ze szczepionką przeciwko wściekliźnie, która może prowadzić do zranienia przynęta ma podobny skład do karmy dla psów lub kotów, tylko w środku saszetki znajduje się kilka kropel płynu – jest to szczepionka Szczepionka wywołuje odpowiedź immunologiczną u zwierząt, a dzikie zwierzęta – lisy i jenoty – stają się odporne na wściekliznę” – powiedział SFVS w oświadczeniu.

SFVS systematycznie szczepi dzikie zwierzęta od 2006 roku. Chociaż na Litwie od dawna nie odnotowano przypadków wścieklizny, w sąsiednich krajach, takich jak Białoruś, Federacja Rosyjska, Ukraina i Polska, wścieklizna jest szeroko rozpowszechniona wśród zwierząt domowych i dzikich, więc na Litwie nadal istnieje ryzyko zakażenia dzikich zwierząt.

Natychmiast skonsultuj się z lekarzem

W przypadku ugryzienia lub podrapania nieznajomego, Biuro zaleca umycie rany wodą z mydłem, zdezynfekowanie i jak najszybsze skontaktowanie się z najbliższym przychodnią lekarską i poinformowanie o zaistniałej sytuacji lekarza.

Służba wyjaśnia, że ​​specjalista ds. zdrowia publicznego poinformuje jednostkę terytorialną SFVS o zdarzeniu. Jeżeli zwierzę jest znane, urzędnicy jednostki terytorialnej SFVS zapytają o stan zdrowia zwierzęcia, wydadzą obowiązkowe instrukcje właścicielowi zwierzęcia i zorganizują kontrolę jego stanu zdrowia w co najmniej 14 dni. Jeśli pod koniec okresu obserwacji okaże się, że zwierzę nie jest zakażone wścieklizną, można przerwać szczepienie u ludzi.

Gdy ugryzione zwierzę nie zostanie złapane, a jego stan jest nieznany, lekarze przeprowadzają kompleksowy program szczepień, aby zapobiec śmiertelnej chorobie.

Ważne jest, aby wiedzieć, jak zareagować

SFVS twierdzi, że z powodu rozszerzających się siedlisk ludzkich lisy dostosowują się i żyją w miastach lub miasteczkach lub przychodzą po jedzenie z niewłaściwie trzymanych kuwet, misek dla psów na uwięzi, a czasami ludzie sami karmią dzikie zwierzęta, co w żaden sposób nie jest możliwe. .

Serwis dzieli się wskazówkami, jak zapobiec atakowi na nieznane zwierzę lub dzikie zwierzę:

1. Gdy zauważysz zbliżające się nieznane zwierzę, zatrzymaj się i pozostań nieruchomo, nie panikuj, nie krzycz, unikaj bezpośredniego kontaktu wzrokowego ze zwierzęciem. Spokojnym, niskim głosem powiedz „nie” lub „idź do domu” powoli. Stań twarzą do zbliżającego się zwierzęcia, powoli unieś ręce na ramionach, zakryj głowę łokciami, poczekaj, aż zwierzę się oddali lub powoli oddali się od niego.

2. Jeśli zwierzę zaatakuje, wykorzystaj dostępne elementy (plecak, torba, torebka, kurtka) pomiędzy nim a zwierzęciem. Kiedy upadasz, dotknij piłki i zakryj głowę łokciami.

3. Aby uniknąć atakowania zwierząt i narażania ich zdrowia, pamiętaj, aby nie zbliżać się ani nie głaskać nieznanych zwierząt. Nie podchodź do zwierzęcia podczas jedzenia, spania, zachęcaj do agresji podczas zabaw, nie drażnij go, nigdy nie zostawiaj zwierząt i nieletnich w tym samym pomieszczeniu bez nadzoru osoby dorosłej.

Surowo zabrania się wykorzystywania informacji opublikowanych przez DELFI na innych stronach internetowych, w mediach lub gdzie indziej, lub rozpowszechniania naszych materiałów w jakiejkolwiek formie bez zgody, a jeśli uzyskano zgodę, DELFI musi być podane jako źródło.

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *