Nowy plik specjalny:
Najlepsze akcje dywidendowe! Zapytaj tutaj za darmo…
Niedawno rząd federalny otrzymywał około dwóch miliardów euro rocznie, aw przyszłości powinno to być co najmniej cztery miliardy euro rocznie, powiedział we wtorek w Düsseldorfie szef koncernu Rheinmetall Armin Papperger. . Warunkiem jest, aby udział rocznych inwestycji Bundeswehry pozostał co najmniej taki sam. Kierownik jest tego pewien. Firma radziła sobie w zeszłym roku znakomicie – był to „rekordowy rok” dla Rheinmetall, powiedział Papperger. Oczekuje się, że ożywienie to przyspieszy.
Akcje Rheinmetalla straciły we wtorek po południu o 3,4% do 180,75 euro. Od wybuchu wojny wartość gazety spadła z mniej niż 100 euro do ponad 220 euro. Inwestorzy spekulują na znacznie więcej biznesu dla firmy.
Tuż po rozpoczęciu rosyjskiego ataku na Ukrainę Rheinmetall przedstawił listę uzbrojenia, którego dostawa mogłaby rozpocząć się stosunkowo szybko iw zależności od produktu, trwać nawet 10 lat. Na przykład oferowane są czołgi, ciężarówki wojskowe, wieże przeciwlotnicze i amunicja.
W wyniku wojny agresywnej Rosji, która łamie prawo międzynarodowe, rząd federalny chce przekazać Bundeswehrze znacznie więcej pieniędzy niż dotychczas – tak zwany specjalny fundusz dobrych 100 mld euro ma na celu likwidację deficytów armii . Wymóg NATO, aby państwa członkowskie przeznaczały co najmniej dwa procent swojej produkcji gospodarczej na obronę, musi zostać w przyszłości spełniony – tak nie było od dziesięcioleci. Papperger mówił o „nowej erze w polityce obronnej”.
Polska, Rumunia, Łotwa i inne kraje NATO również chcą więcej inwestować w swoje siły zbrojne. „W świecie zachodnim – innymi słowy, gdzie jako Rheinmetall jesteśmy zasadniczo u siebie – jesteśmy na początku przyspieszonego wzrostu rynku”. Poza Niemcami widzimy „potencjał międzynarodowy, aw niektórych przypadkach bardzo konkretne projekty, które również będą wspierać naszą dynamikę wzrostu”. Jako przykład podał niedawno ogłoszony kontrakt na amunicję z Węgrami o wartości 850 milionów euro.
Przed zestawem przepisów UE przygotowywanych w Brukseli w celu wspierania inwestycji w zrównoważony rozwój, Papperger wezwał do sklasyfikowania przemysłu zbrojeniowego jako zrównoważonego społecznie – gdyby tak się stało, firmy zbrojeniowe miałyby lepszą pozycję na rynku kapitałowym. Papperger wyjaśnił swoją prośbę w następujący sposób: „Zrównoważony rozwój nie może istnieć i będzie istnieć tylko tam, gdzie jest zagwarantowane bezpieczeństwo; a bezpieczeństwo można zagwarantować tylko tam, gdzie istnieje wola obrony.
Taka postawa jest również krytykowana. Działacze pokojowi oskarżają firmę o czerpanie zysków z wojny na Ukrainie. Na dorocznym walnym zgromadzeniu około 50 demonstrantów zajęło stanowiska przed siedzibą firmy i wymachiwało tęczowymi flagami na znak pokoju. Jeden z demonstrantów przebrany był za personifikację Śmierci, czyli szkielet z sierpem.
Na przykład działacze pokojowi obwiniają firmę zbrojeniową za chęć sprzedaży Rosji centrum szkolenia bojowego dziesięć lat temu. Rząd federalny zatrzymał to w 2014 roku z powodu aneksji Krymu przez Rosję. W oświadczeniu Barbara Hoppe z organizacji praw człowieka Urgewald zarzuciła firmie, że nie jest „szlachetnym ochroniarzem”. Tylko weto ówczesnego rządu federalnego zapobiegło „faktowi, że od tego czasu 30 000 rosyjskich żołnierzy co roku nie przeszkoliło lub nadal trenuje do wojny z technologią Rheinmetall”.
Dlaczego Rheinmetall początkowo uzyskał licencję eksportową na ówczesne porozumienie z Rosją, które dopiero później zostało zrewidowane? „Niemcy chciały wtedy szkolić Rosję – przed kryzysem krymskim”, aby wzmocnić Moskwę w walce z terroryzmem. „Patrząc w przyszłość, to słuszna decyzja, której nie podjęliśmy” – powiedział Papperger na zgromadzeniu akcjonariuszy./wdw/DP/men
Źródło: dpa-AFX
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.