Łotewska straż graniczna w środę odmówiła wjazdu 21 migrantom. 51 z tych obcokrajowców wtargnęło do Polski z Białorusi we wtorek.
We wtorek 24 migrantów próbowało wjechać na Litwę w niedozwolonych miejscach, w poniedziałek – 20, w niedzielę – 13, w sobotę i piątek – po 3, aw czwartek – 14.
W środę na Litwę został przyjęty cudzoziemiec z Białorusi ze względów humanitarnych. Nie ma to nic wspólnego z nielegalnymi przepływami migracyjnymi z Azji i Afryki inspirowanymi przez białoruski reżim.
W środę na południu Litwy w kierunku składowiska Goza ponownie rozległy się strzały armat i odgłosy eksplozji.
Wieczorem przy granicy w gminie Druskienniki, na odcinku granicznym, żołnierze KASP i straż graniczna zatrzymali samochód w polskich numerach. Kierował nim obywatel polski, który miał ważne dokumenty. Cudzoziemiec przewoził, według wstępnych danych, dwóch mężczyzn, obywateli afgańskich, którzy nielegalnie wjechali na Litwę. Funkcjonariusze SBGS Varėna Border Team wszczęli wstępne śledztwo przeciwko polskiemu obywatelowi za przemyt ludzi przez granicę państwa. Jest to zagrożone grzywną lub aresztem albo do 6 lat więzienia. Trzej cudzoziemcy zostali aresztowani przez straż graniczną.
W środowy wieczór część obcokrajowców mieszkających w afrykańskim sektorze Medininkai URC zaczęła gromadzić się i krzyczeć o wolność. Rzucili strażników w centrum, aby dostarczali żywność migrantom na koszt państwa. Afrykanie, krzycząc, przewrócili także ogrodzenia oddzielające kilka segmentów terenu. Dziesiątki kobiet weszło do sektora męskiego, mimo nakazów władz, aby zaprzestać takich działań.
Tutaj dołączył do nich pluton afrykańskich mężczyzn. Około 80 z tych migrantów hałasowało do rana, domagało się wolności i nie słuchało żądań straży granicznej. Niektórzy z najbardziej agresywnych próbowali przekręcić bramy terytorium, krzyczeli wszyscy, którzy razem wyszli z centrum, stawiali opór urzędnikom. Gaz łzawiący był używany do zapobiegania próbom ucieczki przez URC i prób kontrolowania najbardziej oburzającego incydentu i migrantów. Zastosowane dodatkowe siły pomogły chronić teren i zapobiec dalszym niepokojom.
Według dostępnych danych straż graniczna aresztowała 6 najbardziej agresywnych afrykańskich mężczyzn, którzy sprzeciwiali się im i nie wykonywali rozkazów, a także 8 afrykańskich kobiet, które również stawiały opór i buntowały się. Pozostali cudzoziemcy wrócili do domu.
Nikt nie został ranny w wypadku i nie była potrzebna pomoc medyczna. Gdy sytuacja się ustabilizowała, dwaj Afrykanie próbowali udawać, że zemdleją na oczach straży granicznej. Wezwani lekarze z karetki powiedzieli, że imigrantki najwyraźniej udawały i nie miały żadnych problemów zdrowotnych.
Wspomnianych 14 migrantów zostało przeniesionych do innych placówek SBGS. Planowane jest skierowanie sprawy do sądu, aby ci migranci zostali zatrzymani i pozbawieni prawa do poruszania się w obrębie URC.
W tym roku, według danych o północy ze środy na czwartek, straż graniczna odprawiła łącznie 326 migrantów, którzy próbowali wjechać na Litwę w miejscach zakazanych z Białorusi. Od początku sierpnia ubiegłego roku, kiedy SBGS nabyło prawo nie wpuszczania tych cudzoziemców, 8106 z nich nie wjechało na Litwę.
Litewska straż graniczna działała zawodowo w czasie kryzysu migracyjnego i dzięki temu zyskała zaufanie społeczne, a pomagający im żołnierze stracili wczoraj służbę na granicy. Wzmocniona zostaje kontrola graniczna po stronie litewskiej.
Surowo zabrania się wykorzystywania informacji publikowanych przez DELFI na innych stronach internetowych, w mediach lub gdzie indziej, lub rozpowszechniania naszych materiałów w jakiejkolwiek formie bez zgody, a jeśli uzyskano zgodę, DELFI musi być podane jako źródło.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.