Skandal z toksycznymi odpadami Nordic Waste: duński multimilioner nie chce płacić

Po ogłoszeniu upadłości przez Nordic Waste duński rząd prawdopodobnie będzie musiał zapłacić za prace porządkowe po potężnym osunięciu się ziemi w zakładzie przeróbki skażonej gleby. Za Nordic Waste stoi multimilioner.

REKLAMA

Duńska firma Nordic Waste swoim ogłoszeniem upadłości wywołała skandal polityczny. Nordic Waste zajmuje się ponownym przetwarzaniem zanieczyszczonej gleby.

Po osuwisku w Ølst, prawie 20 kilometrów na północ od Aarhus, sześć milionów ton zanieczyszczonej gleby grozi zatruciem mórz, strumieni i fiordów.

Upadłość może kosztować podatników 205 mln koron duńskich (27,45 mln euro). Gwarancja na prace porządkowe.

Politycznie wybuchowe jest to, co kryje się za firmą Szósty najbogatszy człowiek w Danii, multimilioner Torben Østergaard-Nielsen stoi. Jego majątek szacuje się na 42 miliardy DKK (562 miliony euro).

Zarzuca się mu, że uchylał się od odpowiedzialności finansowej i ogłosił upadłość.

Na początku tego tygodnia Ministerstwo Środowiska wydało tymczasowe nakazy wobec Nordic Waste. Firma ogłosiła wówczas upadłość.

Minister środowiska Magnus Heunicke i minister sprawiedliwości Peter Hummelgaard zareagowali zdecydowanie. Obaj ministrowie podkreślili, że rząd zrobi wszystko, co w jego mocy, aby firma Nordic Waste sfinansowała sprzątanie.

„Wykorzystamy wszystkie możliwości prawne, aby odpowiedzialność finansowa spadła na tego, kto musi to zrobić, czyli zanieczyszczającego” – podkreślił minister środowiska Magnus Heunicke.

Minister sprawiedliwości Peter Hummelgaard zaapelował do poczucia odpowiedzialności multimilionera Østergaarda-Nielsena: „W tej chwili czytam Pippi Pończoszanka moim dwóm córkom, zanim pójdą spać. Pippi ma bardzo dobre powiedzenie: „Jeśli jesteś bardzo, bardzo silny” i trzeba powiedzieć, że jest szóstym najbogatszym człowiekiem w Danii, „to też masz wielką odpowiedzialność, aby być bardzo, bardzo dobrym. A tego właśnie nam w tym przypadku brakuje.

W oświadczeniu Nordic Waste odrzuca oskarżenie o tuszowanie sprawy. Zawsze chcesz wyrażać siebie w świadomy sposób. Dlatego przed skomentowaniem tej sprawy konieczne było pełne omówienie wszystkich szczegółów. „Nie było innego wyjścia”, jak tylko ogłosić upadłość.

Toksyczne dziedzictwo nordyckich odpadów: oto historia „ekologicznej bomby zegarowej”. Bogata firma zajmująca się ochroną środowiska Nordic Waste jest ostatnio zaangażowana w jedną z największych spraw środowiskowych w Danii. Naraziło to całą wioskę na ryzyko zalania ziemią.

Podczas osuwiska na dużą skalę na początku grudnia 2023 r. przemieszczone zostały naturalne warstwy gliny i gleby, łącznie 3 miliony ton gleby. Według Ministerstwa Środowiska jest to katastrofa ekologiczna, jakiej Dania nigdy nie doświadczyła.

Eksperci szacują, że sprzątanie zajmie kilka lat. Gdyby trzeba było zdemontować całe piętro, mogłoby to kosztować nawet 2,2 miliarda koron duńskich (295 milionów euro). Nordic Waste zwraca uwagę, że nie mają dużo pieniędzy.

Grayson Hayes

„Komunikator. Profesjonalny badacz kawy. Irytująco skromny fanatyk popkultury. Oddany student. Przyjazny ćpun mediów społecznościowych”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *