Śledczy LKA aresztują przywódcę gangu wnuków

Autorzy: Axel Lier i Ralfa Günther

Co roku przestępcy wykorzystują żartobliwe telefony, aby oszukać miliony, głównie starszych osób. Przez telefon podają się za policjantów, lekarzy lub krewnych. Są to zawsze sytuacje awaryjne; biżuteria lub pieniądze są pilnie potrzebne. Ale policji zawsze udaje się aresztować tych przestępców – nawet w Berlinie.

Lichtenberg, Grevesmühlener Straße, 6:45: Grupa z 16. Setki Operacyjnej i śledczy z LKA 263 (oszustwo wnuków) przygotowują się do szturmu na mieszkanie przywódcy gangu. Baran ma ramiona, a policjanci noszą maski, aby chronić swoją tożsamość.

Celem jest Kovaolo P. (21 lat, Polak) – ale nie tylko on. Nalot ma charakter międzynarodowy. We Wrocławiu policjanci stoją przed mieszkaniem jego matki Beaty (50 l.). W Budapeszcie (Węgry) śledczy poszukują Daniela A. (22 l.), członka gangu.

► Dokładnie o 7 rano drzwi do mieszkania Lichtenberga wypadają z zawiasów. Dzieci płaczą, kobieta krzyczy. Na ścianie migocze obraz morza z napisem „Szczęście przychodzi falami”. Kovaolo P. – 170-kilogramowy gigant – zostaje aresztowany bez oporu. Śledczy LKA uspokajają rodzinę. Następnie przeszukano mieszkanie, piwnicę i czarne Audi A4 przed drzwiami wejściowymi.

Funkcjonariusze 16. jednostki operacyjnej przygotowują się do zatrzymania Zdjęcie: Ralf Günther

Przeciwko ojcu obowiązuje europejski nakaz aresztowania. Powód: oszustwo, pranie brudnych pieniędzy.

Polscy i berlińscy śledczy monitorują gang wnuków od ponad dwóch lat. Dokładnie udokumentowano ponad 100 przestępstw; uważa się, że co najmniej 30 osób należy do siatki przestępczej. Dotychczas ustalone szkody: ponad 815 000 euro.

Drzwi zostały otwarte taranem, a policja wtargnęła do mieszkania rzekomego napastnika.

Drzwi zostały otwarte taranem, a policja wtargnęła do mieszkania rzekomego napastnika. Zdjęcie: Ralf Günther

Kovaolo P. ukrywał się w Berlinie i od trzech miesięcy mieszka z rodziną w małym trzypokojowym mieszkaniu w budynku prefabrykowanym. Śledczy z LKA: „Na szczycie gangu znajdują się mózgi gangu, często bracia i rodzice, następnie logistycy, osoby dzwoniące, a na samym dole systemu znajdują się ludzie, którzy ich odbierają. Często wszyscy są ze sobą spokrewnieni. » , autorami są głównie polskie rodziny romskie.

► 7:40 w Lichtenbergu. Funkcjonariusze znaleźli duże ilości gotówki i zegarków marki Rolex. Także karty SIM, telefony komórkowe i polskie książki telefoniczne – materiał roboczy mafii szokującej. Nasi koledzy z Węgier i Polski relacjonują: Dostęp udany! Żona podejrzanego P. ma teraz problem: „Kto to posprząta?” – pyta zamaskowanych policjantów.

Śledczy LKA skonfiskowali zegarki Rolex, gotówkę, następnie karty SIM, książki telefoniczne i telefony komórkowe.

Śledczy LKA skonfiskowali zegarki Rolex, gotówkę, następnie karty SIM, książki telefoniczne i telefony komórkowe. Zdjęcie: Ralf Günther

► Akcja w Lichtenbergu zakończyła się około godziny 8:00. Dowody zostały skonfiskowane i są obecnie oceniane. Sebastian Höhlich, przeciwny wnukom przywódca LKA: „Podobnie jak przestępcy, my, policjanci, również jesteśmy powiązani z siecią międzynarodową – to znowu przyniosło owoce. Żaden twórca wielkich planów nie może już czuć się bezpiecznie, czy dzwoni do Berlina z zagranicy, czy ze stolicy do innych krajów”.

Kovaolo P. zostaje zabrany kajdankami do policyjnej furgonetki. Podejrzany powiedział reporterowi BZ: „Ale ja nadal dzisiaj wychodzę, bo nic nie zrobiłem. » Ale nic z tego nie wynika. W najbliższych dniach P. zostanie poddany ekstradycji do Polski. Trzem zatrzymanym osobom grozi kara od 8 do 15 lat więzienia.

Piątkowe popołudnie w Charlottenburgu: policjanci zatrzymują podejrzany pick-up.  Jego ręce są skute kajdankami, podobnie jak klamra paska.

Piątkowe popołudnie w Charlottenburgu: policjanci zatrzymują podejrzany pick-up. Jego ręce są skute kajdankami, podobnie jak klamra paska.
Foto: Olaf Wagner

Kolejne aresztowanie miało miejsce w piątek po południu w Charlottenburgu. Policja aresztuje osobę zbierającą towar w pobliżu Kudamm. Należy do innego gangu. „Nie poddamy się” – powiedział przedstawiciel LKA.

Patricia Marsh

„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *