Snowball Earth: gdy zamarzały nawet tropiki

Wraz z ekspertem od węglanów Danielem Schragiem Hoffmanowi udało się wreszcie wyjaśnić powstawanie tajemniczych skał – a jednocześnie koniec globalnej epoki lodowcowej. Były to wulkany, które nieustannie emitowały dwutlenek węgla, gaz cieplarniany. Przed epoką lodowcową deszcz miał CO2 zabrany do mórz, gdzie był związany jako skała węglanowa. Ale teraz pokrywa lodowa zakłóciła tę ważną pętlę kontrolną systemu Ziemi. Udział gazów cieplarnianych rósł powoli i równomiernie, ale odbijający światło lód najpierw tłumił wzrost temperatury powietrza. To zwiększyło CO2– Zawartość atmosfery na poziomach astronomicznych, od 20 do 200 razy wyższa niż obecnie. Kiedy lód w końcu się cofnął, klimat się zmienił i rozpętało się piekło.

Najgorsza zmiana klimatu w historii

Świat doświadczył niekontrolowanej zmiany klimatu: Poziom morza podniósł się o 1500 metrów w ciągu zaledwie 1000 lat – 100 razy szybciej niż dzisiaj. Otwarte morze na równiku łatwo absorbowało energię słoneczną, co przyspieszyło topnienie lodu. Wcześniej sucha atmosfera była przesiąknięta parą wodną, ​​a nad suchymi morzami i kontynentami szalały hiperhuragany. Padający deszcz ponownie spełnił swoją pierwotną funkcję i zmył CO2 atmosfery.

W rezultacie kwaśne deszcze przez wieki padały na masy lądowe, których powierzchnia była wcześniej zmiażdżona przez lodowce. Zmiażdżona siłą lodu skała stanowiła idealną powierzchnię do reakcji chemicznych. Mączka kamienna zareagowała na kawałki węglanu, które teraz dotarły do ​​morza w pieniących się strumieniach, strumieniach i rzekach. Przez oceany przetoczyła się nowa zamieć, składająca się z płatków jasnego węglanu — pozostałości rozłożonego pyłu skalnego, który zastygł w warstwę błota na dnie. Ostatecznie węglan zestalił się; tylko sporadycznie uwięziony gaz unosił się, tworząc rury i struktury wentylatorów, które Paul Hoffman znalazł w Namibii.

Początkowo geolodzy sprzeciwiali się teorii kuli śnieżnej Ziemi Hoffmana. Raz po raz znajdowali izolowane warstwy osadu, które wydawały się przeczyć tej koncepcji. Wskazano niektóre depozyty że lodowce nie dotarły do ​​równika i ocean nadal tam był w zamian z powietrzem. Jednak problemy te zostały z czasem rozwiązane lub pogodzone z teorią. Globalna planeta lodowa jest uważany za najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie wszystkich odkryć geologicznych.

Jak przetrwać mega epokę lodowcową?

Największym problemem jest rozwój życia: faktycznie z powodu lodu można by się spodziewać masowego wyginięcia – ale różnorodność gatunków tylko nieznacznie się zmniejszyła. Nawet stworzenia, które przeprowadzają fotosyntezę, przetrwały okres zamykania pokrywy lodowej — a nawet więcej.Cząsteczki biomarkerów z końca ostatniej epoki lodowcowej na świecie wskazują, że glony zastąpiły dominujące wcześniej w morzach cyjanobakterie. Zaledwie kilka milionów lat później w faunie Ediacara pojawiają się pierwsze wielokomórkowe gatunki zwierząt, w tym przodkowie współczesnych zwierząt, ale także gatunki wodnego planktonu, które po raz pierwszy pożerały inne organizmy niczym drapieżniki. Rozwój ten nadal przyspieszał i ostatecznie osiągnął kulminację w promieniowaniu kambryjskim, kiedy przodkowie prawie wszystkich współczesnych grup zwierząt, roślin i grzybów pojawili się prawie jednocześnie 540 milionów lat temu.

Nadal nie jest jasne, dlaczego Snowball Earth nie wytępił życia, ale faktycznie przyspieszył rozwój gatunków wielokomórkowych. Przynajmniej z tego słynie to miejsce. Oprócz wulkanów na otwartym morzu głęboko pod lodem, na lodzie znajdowały się również cieplejsze refugi: Najnowsze wyniki sugerują, że także lodowce otaczały kulę ziemską, ale fluktuacje orbity Ziemi, co kilka tysięcy lat, na krótko topiły lód. Utworzyła się rozproszona woda w stanie ciekłym, tymczasowo zapewniająca schronienie wielu gatunkom na lodzie lub pod lodem, ale także izolując je od siebie. Być może to ekstremalne warunki skłoniły pierwotniaki do rozwinięcia zdolności w początkowo symbiotycznych społecznościach, szybciej uciekać od niesprzyjających okoliczności.

Grayson Hayes

„Komunikator. Profesjonalny badacz kawy. Irytująco skromny fanatyk popkultury. Oddany student. Przyjazny ćpun mediów społecznościowych”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *